Płaca minimalna dla zagranicznych kierowców: koalicja kilkunastu krajów przeciwko pakietowi drogowemu
Część unijnych krajów, w tym Polska, próbuje zmontować koalicję przeciwko propozycjom Komisji Europejskiej regulującym transport międzynarodowy. Chodzi o pakiet drogowy, który zaostrza zasady pracy kierowców ciężarówek. Komisja chce, by po trzech dniach od przekroczenia granicy jakiegoś państwa, byli oni objęci tamtejszymi przepisami o płacy minimalnej.
2017-06-08, 07:48
Posłuchaj
To wiąże się ze wzrostem kosztów, skomplikowanymi procedurami i uderza w tańszą konkurencję z Europy Środkowo-Wschodniej.
W czwartek na temat tej propozycji mają rozmawiać ministrowie transportu 28 krajów, a w środę w Parlamencie Europejskim dyskutowali eksperci, przewoźnicy i europosłowie. Padały argumenty, że propozycje Komisji są niemożliwe do wdrożenia, bo w transporcie międzynarodowym nie można wyliczyć rzetelnie, ile w danym kraju powinien zarabiać kierowca ciężarówki kiedy przekroczy trzy dni pobytu i zostanie objęty dyrektywą.
- Przykładowo czeski przewoźnik wysyła kierowcę słowackim autem do Rumunii, żeby tam załadować towar i pojechać do Norwegii, a w powrotnej drodze jedzie przez Niemcy, gdzie jest rozładowywana jedna paleta. Jak można uznać, że taki pracownik, który spędził w Niemczech ponad trzy dni, jest delegowanym pracownikiem? - komentował w środę w Europarlamencie Słowak, Martin Luptak, dyrektor jednego z przedsiębiorstw transportowych.
Procedury o naruszenie prawa unijnego
Pod koniec maja KE przedstawiła propozycję przepisów, wchodzących w skład pakietu mobilności, które zobligują firmy transportowe do stosowania płacy minimalnej wobec kierowców wykonujących przewozy międzynarodowe. Ma być ona stosowana, jeśli kierowca spędzi więcej niż trzy dni w miesiącu w danym kraju. Wcześniej jednak Francja i Niemcy, a niedawno także Austria wprowadziły swoje krajowe przepisy nakładające na przewoźników w transporcie międzynarodowym obowiązek stosowania wobec kierowców płacy minimalnej.
Komisja Europejska rozpoczęła procedury o naruszenie prawa unijnego przez te kraje po protestach ze strony państw Europy Wschodniej i zarzutach o stosowanie niedozwolonych praktyk protekcjonistycznych.
Jak podkreśliło Ministerstwo Iinfrastruktury i Budownictwa, kwestie związane z całym unijnym pakietem mobilności zostaną poruszone podczas czwartkowego posiedzenia Rady UE ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii, w której weźmie udział minister Andrzej Adamczyk.
MIB przypomniało, że nowe regulacje dotyczące zasad wykonywania transportu międzynarodowego były jednym z przewodnich motywów aktywności obecnego rządu. Jednym z rezultatów tych działań było przyjęcie 11 maja 2017 r. Wspólnego Oświadczenia Premierów Grupy Wyszehradzkiej, w którym sprzeciwili się szerokiemu włączeniu międzynarodowych usług transportowych w zakres regulacji o delegowaniu pracowników.
IAR/PAP, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA