Pjongjang potwierdza udany test rakiety międzykontynentalnej
Korea Północna oświadczyła, że z sukcesem przeprowadziła test Międzykontynentalnej rakiety balistycznej. Tego typu pociski mają zasięg przekraczający 5 tysięcy 500 km . Informacja ta nie została jeszcze potwierdzona przez inne kraje.
2017-07-04, 09:32
Według władz północnokoreańskich, testowano dziś rakietę dalekiego zasięgu, którą określono mianem „międzykontynentalnej”. Wcześniej przedstawiciele armii Korei Południowej i USA informowali, że najprawdopodobniej była to rakieta średniego zasięgu, choć nie wykluczono możliwości testu pocisku międzykontynentalnego. Pocisk po pokonaniu 930 kilometrów spadł do Morza Japońskiego w wyłącznej strefie ekonomicznej Japonii. Japońska armia poinformowała, że rakieta przekroczyła wysokość 2500 kilometrów.
Według północnokoreańskich władz, testowano dziś rakietę Hwasong-14, która osiągnęła wysokość ponad 2800 kilometrów. Zdaniem analityków, tego typu rakiety są w stanie pokonać odległość ponad 6000 kilometrów.
RUPTLY/x-news
Mun Dze In Jeśli ta informacja potwierdzi się, podejmiemy niezbędne środki przeciwdziałające
Prezydent Korei Południowej Mun Dze In chce, aby Rada Bezpieczeństwa ONZ podjęła sankcje karne wobec Korei Północnej, w związku z dzisiejszym testem. Prezydent Mun Dze In oświadczył, że Korea Południowa po raz kolejny potępia północnokoreański test. Dodał też, że Seul może podjąć działania odwetowe. - Według wstępnych ustaleń USA i Korei Południowej testowano rakietę średniego zasięgu. Ale sprawdzana jest możliwość próby rakiety międzykontynentalnej. Jeśli ta informacja potwierdzi się, podejmiemy niezbędne środki przeciwdziałające - powiedział Mun Dze In.
REKLAMA
Korea Południowa chce aby działania wobec Korei Płn, podjęła też Rada Bezpieczeństwa ONZ. Premier Japonii zapowiedział, że kwestia północnokoreańskich testów będzie tematem rozmów przywódców podczas zbliżającego się szczytu G20 w Hamburgu. "Planuję rozmowy z prezydentami Chin i Rosji, dotyczące zwiększenia roli tych państw" - powiedział premier Japonii Shinzo Abe w kontekście dzisiejszego testu. W opinii m.in. Japonii i USA kluczem do rozwiązania problemu może być większy nacisk na Pjongjang ze strony Chin. Władze w Pekinie twierdzą zaś, że ich możliwości wpływu na Koreę Północną są przez inne kraje przeceniane.
koz
REKLAMA