Szef Samsunga skazany na 5 lat więzienia. Wizerunek i finanse koncernu ucierpią?
Li Dze Jong, wiceprezes grupy Samsung, który faktycznie kieruje koncernem, został skazany na pięć lat więzienia za łapownictwo.
2017-08-25, 15:53
Li jest formalnie wiceprezesem grupy Samsung, ale w praktyce kieruje koncernem, ponieważ jego ojciec, szef rady dyrektorów Samsunga Lu Kun Hi, od 2014 roku jest w szpitalu po zawale serca.
Sąd w Seulu uznał, że Li płacił łapówki, oczekując przychylności prezydent Park. Został też skazany za ukrywanie aktywów za granicą, defraudację i krzywoprzysięstwo. Prokuratura żądała 12 lat więzienia. Li twierdzi, że jest niewinny i zapowiedział odwołanie.
Akt oskarżenia zarzucał Li przekazanie łapówek wysokości w przeliczeniu 38 mln USD organizacjom wspieranym przez Choi Sun Sil, bliską przyjaciółkę Park, w zamian za pomoc rządu w fuzji przedsiębiorstw w 2015 roku, która umocniła jego kontrolę nad koncernem.
Kryzys polityczny, który wstrząsnął Koreą Południową
Pod koniec 2016 roku Koreą Płd. wstrząsnął kryzys polityczny wywołany aferą korupcyjną w otoczeniu prezydent. Przed sądem w Seulu toczy się proces przyjaciółki byłej prezydent, Czoi Sun Sil, która jest oskarżona o wywieranie nacisków na duże przedsiębiorstwa, aby wpłacały pieniądze do fundacji wspierających inicjatywy polityczne Park.
REKLAMA
Samsung jest wśród czołowych koncernów południowokoreańskich, od których miała próbować wyłudzać olbrzymie sumy. 9 grudnia 2016 roku parlament opowiedział się za odsunięciem od władzy szefowej państwa.
Wizerunek koncernu ucierpi w wyniku afery?
Czy na całej aferze i oskarżeniach wobec Li ucierpi Samsung, czas pokaże. Póki co całe zamieszanie nie znalazło odbicia w wynikach koncernu.
Jak wynika z danych za II kwartał tego roku, Samsung zanotował rekordowy zysk w wysokości 12,6 miliarda dolarów, a przychody koncernu wzrosły o 19,8 procent.
Ale na pewno taka afera na szczytach władzy, odsuwa nieco w cień prace nad nowymi technologiami i pomysłami na ściganie się z konkurencją, która akurat w tym segmencie rynku, w jakim działa Samsung, jest bardzo silna i tylko czeka na potknięcie giganta.
REKLAMA
PAP/Reuters/Samsung, awi
REKLAMA