Vuelta Espana: Rekin z Mesyny najszybszy na drugim etapie... ale nie na tyle, żeby zostać liderem wyścigu
Włoch Vincenzo Nibali z grupy Bahrain Merida wygrał II etap kolarskiego wyścigu Vuelta Espana. Słabsza postawa jego zespołu podczas drużynowej czasówki spowodowała, że na trasę trzeciego etapu, w czerwonej koszulce lidera ruszy Brytyjczyk Christopher Froom z Team Sky.
2017-08-21, 18:49
Posłuchaj
Wyścig jeszcze dobrze się nie zaczął, a na trasie pojawiły się już pierwsze góry. Drugi etap to był przedsmak tego, co czeka nas w kolejnych tygodniach rywalizacji. 158,5 kilometra z Prades Conflent Canigo do stolicy Andory – La Velli nie zrobiło jeszcze na kolarzach wielkiego wrażenia, ale pokazało kto będzie się liczył w tegorocznych zmaganiach.
Peleton rozerwał się jeszcze przed pierwszym podjazdem. Do przodu ruszyli Thomas De Gendt (Lotto Soudal), Axel Domont (AG2R), Fabricio Ferrari (Caja Rural), Alexandre Geniez (AG2R), Fernando Orjuela (Manzana Postobon), Anthony Turgis (Cofidis) i Davide Villella (Cannondale – Drapac). Po kilku kilometrach dołączył do nich doskonale czujący się w Hiszpanii Przemysław Niemiec z zespołu Bahrain Merida. Ucieczka zbudowała sobie 4 minuty przewagi.
Po kilkudziesięciu kilometrach spokojniejszej jazdy tempo podkręcili Domont i Ganiez urywając się reszcie uciekinierów. W peletonie trwała pogoń, której ton nadawali przede wszystkim kolarze zespołu Sky, odrabiając około dwóch minut. Ganiez spróbował jeszcze raz swoich sił gdy obaj kolarze grupy AG2R zostali doścignięci. Tym razem ruszył do przodu z Davide Villellą. Tempa nie wytrzymał Niemiec, który musiał wrócić do peletonu.
REKLAMA
Viellela wygrał górską premię na przełęczy Rabassa, ale dwaj uciekinierzy zostali dogonieni na zjeździe. Wtedy grupa Sky, która przywiozła do Hiszpanii niemal samych specjalistów od jazdy po górach jeszcze mocniej nacisnęła na pedały. Podjazd pod Alto de la Cornela miał zdecydować o tym kto zamelduje się jako pierwszy na mecie w Andorze.
Górską premię na tym wzniesieniu wygrał co prawda Thomas de Gendt, ale chwilę później do przodu ruszyli faworyci. Ostatecznie Vincenzo Nibali, który na podjeździe zaczął już tracić dystans wpadł na metę pierwszy, finiszując z grupy dziewięciu kolarzy.
REKLAMA
Rekin z Mesyny jak mówią kibice o Nibalim nie ubierze jednak czerwonej koszulki lidera, bo tuż za nim finiszował zwycięzca tegorocznej edycji Tour de France i to on jest teraz pierwszym kolarzem w klasyfikacji generalnej wyścigu.
Nibalego i Froome'a rozdzielił jeszcze David de la Cruz z Quick Step Floors.
REKLAMA
Rafał Majka (Bora Hansgrohe) męczył się na trasie i poniósł pokaźną stratę. Polak wjechał na metę w grupie Alberto Contadora (Trek Segafredo), który jest o 18 etapów od końca swojej długiej i pięknej kariery. Obaj są 2,5 minuty za liderem.
- Nie był to mój najlepszy dzień na rowerze. Nogi nie kręcą tak jakbym chciał. Tour de Pologne pojechałem dość dobrze, ale tam góry były dużo krótsze. Tutaj na długich podjazdach w Hiszpanii wyszedł długi brak treningów po kraksie w Tour de France i związany z tym spadek formy. Mimo wszystko nie poddaję się. Wierzę, że wraz z kolejnymi etapami Vuelty będę się rozkręcał i zrobię wszystko, aby powalczyć o zwycięstwa etapowe - napisał Majka po etapie na swoim facebookowym profilu.
Jutro kolarze wjadą wreszcie na terytorium Hiszpanii. Pokonają nieco ponad 198 kilometrów z Escaldes-Engordany do Terragony. Na trasie znajduje się jedna górska premia 3. kategorii. O zwycięstwie zadecyduje najprawdopodobniej finisz z peletonu.
REKLAMA
Wyniki trzeciego etapu (Prades - Andorra la Vella, 158,5 km):
1. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) 4:01.22
2. David de la Cruz (Hiszpania/Quick-Step Floors)
3. Chris Froome (W. Brytania/Sky)
4. Romain Bardet (Francja/AG2R)
5. Esteban Chaves (Kolumbia/Orica)
6. Fabio Aru (Włochy/Astana)
7. Nicolas Roche (Irlandia/BMC)
8. Tejay van Garderen (USA/BMC)
9. Domenico Pozzovivo (Włochy/AG2R) wszyscy ten sam czas
10. Michael Woods (Kanada/Cannondale-Drapac) strata 25 s
...
38. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 2.35
48. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto-Soudal) 7.16
83. Przemysław Niemiec (UAE Team Emirates) 14.08
141. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe 17.27
Klasyfikacja generalna:
1. Chris Froome (W. Brytania/Sky) 8:53.44
2. David de la Cruz (Hiszpania/Quick-Step Floors) strata 2 s
3. Nicolas Roche (Irlandia/BMC)
4. Tejay van Garderen (USA/BMC) wszyscy ten sam czas
5. Vincenzo Nibali (Włochy/Bahrain-Merida) 10
6. Esteban Chaves (Kolumbia/Orica) 11
7. Fabio Aru (Włochy/Astana) 38
8. Adam Yates (W. Brytania/Orica) 39
9. Domenico Pozzovivo (Włochy/AG2R) 43
10. Romain Bardet (Francja/AG2R) 48
...
29. Rafał Majka (Polska/Bora-Hansgrohe) 2.53
46. Tomasz Marczyński (Polska/Lotto-Soudal) 7.37
113. Paweł Poljański (Polska/Bora-Hansgrohe 17.50
138. Przemysław Niemiec (UAE Team Emirates) 22.12
Piotr Tokarski, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA