Cyberataki nie tylko niebezpieczne, ale też kosztowne. Straty są liczone w miliardach dolarów

Cyberataki są zagrożeniem nie tylko dla poszczególnych branż gospodarki i administracji, ale też przynoszą realne, liczone w miliardach straty. Jak poinformował Ponemon Institute, koszt takich ataków w 2016 roku tylko w Stanach Zjednoczonych oszacowano na 17 miliardów 360 milionów dolarów. Na płynące z sieci zagrożenia coraz częściej zwracają uwagę polskie firmy.

2017-09-08, 12:30

Cyberataki nie tylko niebezpieczne, ale też kosztowne. Straty są liczone w miliardach dolarów
Cyberataki to realne straty dla gospodarki. Foto: Shutterstock/

Posłuchaj

Marcin Ludwiszewski: Polska potrzebuje bardziej dopracowanego i konkretnego planu radzenia sobie z cyberatakami
+
Dodaj do playlisty

Ekspert ds. cyberbezpieczeństwa i analityk Marcin Ludwiszewski podkreśla, że cyberatak jest dla przedsiębiorstwa każdorazowo dużym wyzwaniem. Po pierwsze, firma musi zmierzyć się ze skutkami takiego incydentu i zadbać o to, by właściwie i szybko zabezpieczyć swoje serwery tak, by cyberprzestępcy nie mogli ponowić takiego ataku. Po drugie, jeśli w jakiś sposób dotknięci zostali klienci, to firma musi ich o tym poinformować. - Jeżeli firma ma sto tysięcy klientów, a koszt powiadomienia jednego to złotówka, no to 100 tysięcy razy jeden automatycznie oznacza konkretną liczbę, którą trzeba zapisać w budżecie na poczet powiadomienia klientów o takim incydencie - mówi Marcin Ludwiszewski.

Liczba wykrytych cyberataków w firmach w 2016 roku wzrosła na świecie o 38 procent. Według eksperta taki wzrost przyniósł realne straty dla światowej i krajowej gospodarki. - To, że firma nie przetwarza wrażliwych danych nie oznacza, że nie powinna myśleć o cyberbezpieczeństwie (...) Firmy świadczące usługi logistyczne czy zdrowotne mają bezpośredni wpływ na podstawowe procesy biznesowe - zaznacza Marcin Ludwiszewski. Jako przykład podaje sytuację, gdy przedsiębiorstwo z powodu ataku hakerów ma przez jeden dzień problemy z funkcjonowaniem, co od razu przekłada się na wynik finansowy, a pośrednio także na inne podmioty w gospodarce. Ludwiszewski przypomina o popularnych w ostatnim czasie atakach za pomocą oprogramowania typu ransomware, które służy do wyłudzania okupu od użytkowników komputerów i sieci. - Mówi się, że te ataki ransomware z ostatnich miesięcy przyniosły straty kilku miliardów dolarów - podkreśla analityk.

Dlatego tak ważny jest sprawny, jednolity system krajowy wczesnego reagowania na incydenty komputerowe. - Tymczasem w Polsce jest on zbyt rozproszony - uważa Marcin Ludwiszewski. - Kierunek zmian jest właściwy, ale potrzebujemy szybszej implementacji prawa, które by określało kto i w jakim zakresie ma się zajmować atakami, jak ma wyglądać współpraca między podmiotami - ocenia analityk.

Zdaniem ekspertów w najbliższych latach będziemy obserwować znaczący wzrost liczby cyberataków. Dla przestępców staje się to coraz bardziej intratny biznes, jednocześnie obserwowany jest dynamiczny rozwój narzędzi do przeprowadzania takich ataków.

REKLAMA

PR24, Elżbieta Szczerbak, md

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej