Prokuratura: wniosek o areszt dla podejrzanych ws. niesprawnych systemów meteo
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpiła o areszt dla trzech osób zatrzymanych w poniedziałek przez CBA ws. niesprawnych systemów meteo dla wojska wystąpiła. Sąd w środę ma rozpoznać wnioski - podano w komunikacie Prokuratury Krajowej.
2017-09-20, 16:08
W poniedziałek funkcjonariusze CBA zatrzymali pięć osób ws. niesprawnych systemów meteo dla wojska. Do zatrzymań doszło w Dęblinie, w Warszawie, w woj. mazowieckim i małopolskim. Agenci Biura przeszukali miejsca zamieszkania zatrzymanych.
Powiązany Artykuł
CBA: 5 osób zatrzymanych ws. niesprawnych systemów meteo dla wojska
Zarzuty, które usłyszeli zatrzymani dotyczą oszustwa, przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli zamawiającego oraz przedstawicieli prywatnych firm, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
Wniosek prokuratury o areszt tymczasowy
We wtorek Wydział ds. Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec trzech podejrzanych. Przy pozostałych dwóch osobach prokurator zadecydował o poręczeniu majątkowym na kwotę 50 tys. złotych i 3 tys. złotych, dozorze policji oraz zakazie kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi.
Jak podano w komunikacie PK, prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego na mieniu czterech podejrzanych na łączną kwotę ponad 3 mln 700 tys. złotych.
REKLAMA
System wart 4 mln złotych
Śledztwo dotyczy nieprawidłowości przy dostawie w grudniu 2016 r. dziewięciu kompletów automatycznego mobilnego systemu pomiarów meteorologicznych do Składu Materiałowego 2 Regionalnej Bazy Logistycznej w Warszawie. Są one niezbędne do meteorologicznego zabezpieczenia działań poligonowych oraz operacji lotniczych na lądowiskach oraz innych miejscach startów i lądowań, w tym lotów oznaczonych statusem "HEAD" (najważniejszych osób w państwie). Wartość zamówienia przekraczała kwotę czterech mln zł.
W środowym komunikacie prasowym CBA poinformowało, że na obecnym etapie śledztwa udało się ustalić, że "wykonawca montował urządzenia pomiarowe nie nadające się do zapewnienia bezpieczeństwa lotów, zaś odbiór sprzętu wojskowego przez stronę wojskową następował pomimo licznych wad jakościowych". Sprawa pozostaje w nadzorze służbowym Departamentu ds. Wojskowych Prokuratury Krajowej.
pg
REKLAMA