Od stycznia nowe prawo wodne. Podwyżek dla mieszkańców nie będzie
Od nowego roku wchodzi od dawna zapowiadane i oczekiwane nowe prawo wodne. Wiele branż i środowisk - od zakładów przemysłowych po rybaków śródlądowych - protestowało, bo woda miała znacząco podrożeć, a co zatem idzie - musiałyby także wzrosnąć koszty działalności gospodarczej. Jednak, według władz, ceny pozostaną na tym samym poziomie lub wzrosną tylko minimalnie.
2017-09-21, 17:01
Posłuchaj
Wiceminister środowiska Mariusz Gajda zapewnił, że dla "zwykłych" mieszkańców nie będzie podwyżek opłat za wodę. Jak mówił, w prawie wodnym określone są maksymalne stawki opłat, określone na podstawie analiz ekonomicznych. - Przed najbliższe dwa lata dla ludności nie będzie podwyżek opłat za wodę. Dla przemysłu mogą to być trochę zwiększone opłaty, ale na poziomie minimalnym. Tak samo, dla rybaków śródlądowych wprowadziliśmy symboliczne opłaty po to, aby wypełnić prawo unijne. To są opłaty w wysokości 4 złotych rocznie za hektar - dodał wiceminister.
Opłaty za deszczówkę
Jak zaznaczył, będą także opłaty za tak zwaną "wodę z dachu", czyli deszczówkę. - Będą one tym mniejsze, im więcej wody będzie się zatrzymywało na terenie miasta, czy to w zbiornikach retencyjnych, czy poprzez wykorzystywanie tej wody do nawadniania terenów zielonych. Mariusz Gajda mówił, że drugą sprawą jest kwestia opłat odnoszących się do"dużych powierzchni utwardzonych", a więc na przykład placów przy centrach handlowych czy magazynach. - Chodzi o to, żeby zmusić właścicieli by odpowiednio gospodarowali wodą deszczową - podkreślił. W tym przypadku również wysokość opłat ma się zmniejszać wraz z rozwojem retencjonowania wody.
Na skargę do urzędu
Na straży tego, by ceny bezpodstawnie nie rosły, będzie stała specjalna powołana w tym celu instytucja. Jak mówi Mariusz Gajda, będą się mogli do niej zgłaszać ze skargami także zwykli mieszkańcy.
Ministerstwo Środowiska podaje, że przyjęte przepisy nowego prawa wodnego umożliwiają nawet obniżenie maksymalnej stawki opłaty za wodę dla mieszkańców - z 4 złotych 23 groszy do 70 groszy za 1 m3.
REKLAMA
Jedynka, Aleksandra Tycner, md
REKLAMA