Poród przyjął ale nie umiał odciąć pępowiny
Bydgoski taksówkarz przyjął poród w swoim aucie. Dziecko i jego mama są już w Szpitalu Miejskim w Bydgoszczy. Czują się dobrze.
2010-02-11, 19:39
Posłuchaj
taksówkarz z Bydgoszczy
Dodaj do playlisty
Do taksówki Andrzeja Sztuczyńskiego wsiadła kobieta w zaawansowanej ciąży. Miała bóle porodowe. Kierowca wiózł pacjentkę ją do szpitala. Na miejscu miały już czekać powiadomione służby medyczne. Ale chłopiec nie zamierzał czekać. Taksówkarz zatrzymał się i odebrał poród.
Zapamiętam ten dzień do końca życia - mówi.
Po przybyciu na izbę przyjęć lekarze odcięli pępowinę, okryli malca i razem z mamą zabrali go do szpitala. Chłopiec waży 3 kilogramy.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA