MP w łyżwiarstwie szybkim: nowa hala w Tomaszowie służy Czerwonce. Niedźwiedzki też oblany złotem

Natalia Czerwonka i Konrad Niedźwiedzki zostali w Tomaszowie Mazowieckim mistrzami Polski w łyżwiarstwie szybkim w wyścigu na 1500 metrów. Dla Czerwonki to już drugi złoty medal trwającej imprezy.

2017-10-28, 17:01

MP w łyżwiarstwie szybkim: nowa hala w Tomaszowie służy Czerwonce. Niedźwiedzki też oblany złotem

Posłuchaj

Natalia Czerwonka po biegu na 1500 metrów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mistrzostwa Polski odbywają się na nowo wybudowanym, pierwszym w Polsce krytym torze w Tomaszowie Mazowieckim. Oficjalna inauguracja miała miejsce w piątek. Właśnie wtedy Natalia Czerwonka zdobyła swój pierwszy złoty medal. Okazała się najlepsza w biegu na 500 metrów. Tego samego dnia na 5000 metrów drugi był Konrad Niedźwiedzki. W sobotę oboje stanęli na najwyższym stopniu podium.

Czerwonka na 1500 metrów triumfowała z czasem 1:59.77. Drugie miejsce zajęła Katarzyna Bachleda-Curuś, której wynik był gorszy o 1,26 sek., trzecia pozycja przypadła Luizie Złotkowskiej, która miała wynik o 2,37 sek. gorszy od rezultatu zwyciężczyni.

Po zakończeniu rywalizacji na 1500 m Natalia Czerwonka powiedziała, że cenne były przekazane przed startem uwagi trenera.

- Potwierdziłam, że jestem liderką na tym dystansie. 1500 metrów to jest mój dystans, na którym czuję się najlepiej. Trener powiedział mi „stań na starcie, zrób to, co robisz na treningach, myśl nad każdym krokiem”. Tak zrobiłam, to jest to, co wykonuję codziennie - stwierdziła.

REKLAMA

Drugą konkurencją sobotniego programu zawodów był bieg na 1500 metrów mężczyzn. Zwyciężył Konrad Niedźwiedzki - 1:48.11. Jan Szymański zajął drugie miejsce z wynikiem gorszym o 1,05 sek., a brązowy medal mistrzostw Polski przypadł w udziale Sebastianowi Kłosińskiemu, który stracił 2,39 sek.

Konrad Niedźwiedzki powiedział po swoim udanym występie, że satysfakcję ma z dwóch powodów: obrony mistrzostwa Polski na „swoim” dystansie oraz ze względu czas, jaki uzyskał - najlepszy w karierze wynik uzyskany w zawodach rozgrywanych w kraju.

- To jest mój ukochany dystans, zawsze podczas biegu najbardziej się stresuję. Powiedziałem sobie, że muszę pierwsze 700 metrów pojechać mocno, a później wiedziałem, że to „dowiozę”. Super bieg, to była pierwsza „półtorka” w tym sezonie i nie wiedziałem do końca czego się spodziewać. Jest bajka, obroniłem tytuł mistrza Polski, a to nie zdarza się codziennie - przyznał.

W sobotę na najwyższym stopniu podium stanęli też Magdalena Czyszczoń (AZS AWF Katowice) na 5000 m i Jan Szymański (AZS AWF Poznań) na 10 000 m.

REKLAMA

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej