Jednolity Plik Kontrolny: będą szkolenia dla mikroprzedsiębiorców
Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa przeszkolą mikroprzedsiębiorców z tworzenia i przesyłania Jednolitych Plików Kontrolnych.
2017-11-03, 17:00
Posłuchaj
W każdy wtorek listopada w urzędach skarbowych w całym kraju będą organizowane warsztaty. Wstęp na nie jest otwarty, a informacje o szkoleniach można znaleźć na stronach poszczególnych skarbówek.
Jednolity Plik Kontrolny to ewidencja zakupu i sprzedaży VAT, którą co miesiąc muszą przesyłać do Ministerstwa Finansów mali, średni i duzi przedsiębiorcy. Od 1 stycznia dołączą do nich mikroprzedsiębiorcy, którzy są podatnikami VAT.
Dla tych, którzy już dziś prowadzą księgowość w formie elektronicznej, nie powinno to być problemem, mówi
Małgorzata Sator z Urzędu Skarbowego Warszawa Wola.
- Jeżeli korzystają z jakiegoś programu finansowo-księgowego, na podstawie którego generują dane do składanych deklaracji, to dla nich tak naprawdę nic się nie zmienia. Programy finansowo-księgowe automatycznie ze strony ich autora, producenta mają dodatkową nakładkę, która pozwala wysłać te rejestry w formie elektronicznej – tłumaczy rozmówczyni Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.
Ministerstwo Finansów przygotowało bezpłatne aplikacje
Większy problem mogą mieć ci, którzy prowadzą rejestry w formie papierowej.
REKLAMA
- Dla tych osób Ministerstwo Finansów przygotowało bezpłatne aplikacje w postaci tabeli w Excelu, do której podatnicy będą mogli wprowadzić wszystkie dane ze swojej ewidencji ręcznej albo w ogóle prowadzić tę ewidencję w formie elektronicznej. Będzie również uaktywniona bramka, przez którą podatnicy będą mogli bezpłatnie przesłać te rejestry w formie elektronicznej. Musimy tylko pamiętać, że przesłanie tego rejestru będzie wymagało albo posiadania przez podatnika Kwalifikowanego Podpisu Elektronicznego, albo Profilu Zaufanego – dodaje Małgorzata Sator.
Między innymi o aplikacji będzie mowa podczas szkoleń dla mikrofirm.
Dodatkowy obowiązek dla przedsiębiorców
Z punktu widzenia przedsiębiorców, przesyłanie Jednolitych Plików Kontrolnych to dodatkowy obowiązek, zaznacza Robert Łuszczyna z firmy Crido Taxand.
- Będzie to się wiązać z poukładaniem pewnych rzeczy w takiej formie, w jakiej sobie życzy Ministerstwo Finansów. Dla części przedsiębiorców może to się wiązać z dodatkowymi kosztami, bo nie będą w stanie podołać temu obowiązkowi i będą musieli swoje rozliczenie przenieść np. do księgowych, wyspecjalizowanych osób, które się tym zajmują. Pewnie za 2 – 3 lata będzie się to wydawało bardzo słuszne, bo pewne rzeczy będą bardziej klarowne – przyznaje ekspert.
REKLAMA
Łatwiejsze wykrywanie nieprawidłowości
Ministerstwu Finansów dane z Jednolitych Plików Kontrolnych pozwalają na wykrycie nieprawidłowości.
- Z perspektywy Ministerstwa Finansów jest to fantastyczne rozwiązanie, bo mając tak dużą ilość danych, są w stanie identyfikować podatników, przy których istnieje duże ryzyko niezapłacenia podatku bądź niewykazywania wszystkich transakcji. Najprostszym przykładem jest branża piwowarska, w której są pewne trendy. Tam od maja, czerwca rośnie sprzedaż, gdzie ta kulminacja sprzedaży następuje na przełomie lipca i sierpnia i potem znowu spada. Jeżeli mielibyśmy 10 browarów, których mamy już dane, i widzimy, że w 9 jest tak samo, a jeden odbiega, to automatycznie skontrolujemy ten jeden browar, który odbiega od pewnej średniej – mówi ekspert.
Podobne rozwiązanie jak nasz Jednolity Plik Kontrolny z powodzeniem jest stosowane w innych krajach. m.in. Portugalii, Francji i Holandii.
Od 1 lipca przyszłego roku wszyscy podatnicy VAT będą musieli przesyłać - na żądanie organów podatkowych - także inne informacje, m.in. wyciągi bankowe i podatkowe księgi przychodów i rozchodów.
Karolina Mózgowiec, awi
REKLAMA
REKLAMA