Lider Ekstraklasy zrobił niemiłą niespodziankę
Derby Krakowa dla Cracovii. Wisła, lider tabeli Ekstraklasy, niespodziewanie przegrała 0:1 z niżej notowanymi w tym sezonie rywalami.
2009-11-22, 20:23
Derby Krakowa dla Cracovii. Wisła, lider tabeli Ekstraklasy, niespodziewanie przegrała 0:1 z niżej notowanymi w tym sezonie rywalami.
Bramkę na wagę trzech punktów strzelił dla Cracovii Michał Goliński w 50. minucie meczu.
Derbowe spotkanie, z konieczności rozgrywane w Sosnowcu, nie stało na najwyższym poziomie. Obie drużyny zaprezentowały podobny poziom, choć to mistrzowie Polski mieli więcej okazji do zdobycia gola.
W pierwszej połowie początkowo zatakował zespół Oresta Lenczyka, ale z czasem inicjatywę przejęła "Biała Gwiazda". Znakomicie spisywał się bramkarz Cracovii - Marcin Cabaj, który świetnie wybronił strzały Patryka Małeckiego, Andraża Kirma i Tomasza Jirsaka.
Po przerwie "Pasy" szybko zdobyły gola. Po rzucie wolnym, wykonanym przez Dariusz Pawlusińskiego, w polu karnym do piłki dopadł Michał Goliński, który nie dał szans Mariuszowi Pawełkowi. Wisła rzuciła się do ataku, ale Cracovia skutecznie odpierała ataki rywali. W 90. minucie Rafał Boguski mógł wyrównać - przelobował Cabaja, ale piłka minęła bramkę.
Wisła przegrała trzeci mecz w tym sezonie i choć nadal jest liderem, ma tylko trzy punkty przewagi nad Legią Warszawa i Ruchem Chorzów. Cracovia awansowała na 11. pozycję, oddalając się od strefy spadkowej.
Bramkę na wagę trzech punktów strzelił dla Cracovii Michał Goliński w 50. minucie meczu.
Derbowe spotkanie, z konieczności rozgrywane w Sosnowcu, nie stało na najwyższym poziomie. Obie drużyny zaprezentowały podobny poziom, choć to mistrzowie Polski mieli więcej okazji do zdobycia gola.
W pierwszej połowie początkowo zatakował zespół Oresta Lenczyka, ale z czasem inicjatywę przejęła "Biała Gwiazda". Znakomicie spisywał się bramkarz Cracovii - Marcin Cabaj, który świetnie wybronił strzały Patryka Małeckiego, Andraża Kirma i Tomasza Jirsaka.
Po przerwie "Pasy" szybko zdobyły gola. Po rzucie wolnym, wykonanym przez Dariusz Pawlusińskiego, w polu karnym do piłki dopadł Michał Goliński, który nie dał szans Mariuszowi Pawełkowi. Wisła rzuciła się do ataku, ale Cracovia skutecznie odpierała ataki rywali. W 90. minucie Rafał Boguski mógł wyrównać - przelobował Cabaja, ale piłka minęła bramkę.
Wisła przegrała trzeci mecz w tym sezonie i choć nadal jest liderem, ma tylko trzy punkty przewagi nad Legią Warszawa i Ruchem Chorzów. Cracovia awansowała na 11. pozycję, oddalając się od strefy spadkowej.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA