Budżety obywatelskie we wszystkich powiatowych miastach
Budżet obywatelski ma zostać wprowadzony obowiązkowo we wszystkich miastach na prawach powiatu.
2017-11-27, 17:53
Przewiduje to zapis w przygotowywanej właśnie nowelizacji ustawy o samorządach.
0,5 proc. budżetu na budżety obywatelskie w powiatowych miastach
Zgodnie z projektem, wszystkie duże miasta musiałyby przeznaczyć na budżet obywatelski co najmniej 0,5% całego miejskiego budżetu.
Oprócz tego ustawa ograniczałaby możliwość odrzucania pomysłów mieszkańców przez urzędników.
− Często bywa, że tam, gdzie jest budżet obywatelski, jest on fasadowy, fikcyjny. Albo w wyniku tego, że są bardzo małe kwoty przeznaczane, że trudno wymyślić projekt, który w tej kwocie by się mieścił, albo ze względu na to, że urzędnicy odrzucają projekt, bo jest niezgodny z ich koncepcją, tłumacząc to względami formalnymi - mówi poseł PiS Marcin Horała.
REKLAMA
Jak dodaje, w wielu miejscach nie przewiduje się odwołania od decyzji urzędnika, a przygotowywana ustawa zobowiązywałaby miasta do wprowadzenia procedury odwoławczej w budżecie obywatelskim.
Największy obywatelski budżet w Warszawie – 65 mln zł
Najwięcej z polskich miast na budżet obywatelski w tym roku przeznaczyła Warszawa: 65 milionów złotych, czyli 0,4% miejskiego budżetu.
Zdaniem Justyny Piwko z warszawskiego ratusza, zwiększenie wydatków na budżet partycypacyjny do wymaganych w tym przypadku 80 milionów złotych nie stanowiłoby dużego obciążenia dla miejskiej kasy. Urzędniczka dodaje, że dotąd brakowało ustawy, która regulowałaby te kwestie. Justyna Piwko zaznacza jednak, że nadmierne regulacje mogą utrudnić pracę samorządom. "To są już tak szczegółowe regulacje, które na tym poziomie są niepotrzebne i mogą rodzić trudności: konieczność dostosowania się miast, które od kilku lat opracowały swoje procedury" - mówi Justyna Piwko.
Budżety obywatelskie wprowadziło w ostatnich latach oprócz Warszawy większość dużych polskich miast - w tym Kraków, Gdańsk i Wrocław. Mieszkańcy poprzez głosowanie decydują o tym, jak wydać część miejskich pieniędzy.
REKLAMA
PAP, jk
REKLAMA