UE przedłuży sankcje gospodarcze nałożone na Rosję o pół roku?
Unia Europejska ma ponownie za kilka tygodni przedłużyć sankcje gospodarcze nałożone na Rosję za jej agresję na Ukrainie. Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że tak wynika z kilku dyskusji przeprowadzonych w Brukseli przez dyplomatów z unijnych krajów.
2017-12-01, 10:50
Posłuchaj
Restrykcje, które wygasają pod koniec przyszłego miesiąca, mają być przedłużone o pół roku.
"Kluczowy warunek nie został spełniony"
Wiele wskazuje na to, że zielone światło dla przedłużenia sankcji mają dać europejscy przywódcy na szczycie za kilkanaście dni w Brukseli, a procedura zostanie sfinalizowana później, przez unijnych ministrów. Dyplomaci z którymi rozmawiało Polskie Radio nie spodziewają się wielkich dyskusji na ten temat na szczycie, bo - jak mówią - nie ma o czym. Tłumaczą, że Unia nie może łagodzić stanowiska skoro kluczowy warunek nie został spełniony i wciąż nie jest realizowane porozumienie z Mińska o zawieszeniu broni na Ukrainie.
Mimo niewypełniania przez Rosję postanowienia w przeszłości kilka unijnych krajów sprzyjających Kremlowi zabiegało o złagodzenie sankcji, lub ich zawieszenie. Te głosy ostatnio nieco ucichły.
Ograniczony dostęp do rynków kapitałowych
Jeśli sankcje zostaną przedłużone, to największe rosyjskie banki i firmy naftowe będą miały nadal ograniczony dostęp do rynków kapitałowych. Zakazana też będzie sprzedaż Rosjanom zaawansowanych technologii, w tym związanych z wydobyciem ropy ze złóż arktycznych. Nadal obowiązywać będzie także embargo na dostawy broni.
REKLAMA
Sankcje za sankcje
UE po raz pierwszy wprowadziła sankcje wobec Rosji 31 lipca 2014 roku na jeden rok, w odpowiedzi na działania Rosji destabilizujące sytuację na Ukrainie. We wrześniu 2014 roku sankcje te zaostrzono.
19 marca 2015 roku Rada Europejska postanowiła uzależnić ich zniesienie od pełnego wdrożenia porozumień mińskich, co miało nastąpić do 31 grudnia 2015 roku. Ponieważ tak się nie stało, Rada przedłuża sankcje co pół roku.
Moskwa ze swej strony w sierpniu 2014 roku wprowadziła po raz pierwszy zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii. Później rozszerzyła listę krajów objętych embargiem o Albanię, Czarnogórę, Islandię i Liechtenstein.
W czerwcu 2016 roku władze Rosji przedłużyły po raz kolejny okres obowiązywania embarga, tym razem do końca 2017 roku.
Rok później, czyli w czerwcu 2017 roku, prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o przedłużeniu kontrsankcji wobec krajów zachodnich do końca przyszłego roku.
REKLAMA
IAR/PAP, awi
REKLAMA