KE pozywa Polskę za niewdrożenie przepisów o prawie autorskim
Jest pozew Komisji Europejskiej przeciwko Polsce za niewdrożone unijne przepisy dotyczące praw autorskich. Komisja zwróciła się też do unijnego Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie kar - ponad 87 tysięcy euro dziennie. Bruksela zdecydowała się skierować pozew do Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, mimo zapewnień z Warszawy, że prace nad przyjęciem dyrektywy są prowadzone. O pozwie KE mówił w Polskim Radiu 24 wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Paweł Lewandowski.
2018-01-25, 18:30
Posłuchaj
Sprawy przed Trybunałem rozpatrywane są przeciętnie od półtora roku do dwóch lat. Warszawa uniknie kar finansowych jeśli zdąży przed ogłoszeniem orzeczenia. Przepisy, których Polska w pełni nie przyjęła, zostały uzgodnione przed czterema laty. Unijne kraje powinny były je wdrożyć do kwietnia 2016. Regulują one kwestie praw autorskich i działalność takich firm jak np. ZAIKS, które zarządzają prawami artystów i wypłacają im wynagrodzenia.
Jak podkreślał Paweł Lewandowski, ustawa regulująca prawo autorskie jest skomplikowana. - Czas na wdrożenie dyrektywy mieliśmy od 2014 roku do kwietnia 2016. Zaczęliśmy pracować nad wdrożeniem dyrektywy na początku 2016 roku, ponieważ nasi poprzednicy nie zrobili nic w sprawie praw autorskich. Musieliśmy się sprężyć, by ustawę wdrażającą napisać. Takie regulację wymagają konsultacji ze środowiskami. Dostaliśmy 300 stron uwag w konsultacjach. Projekt jest już uzgodniony – mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu zostanie przyjęty na Radzie Ministrów i skierowany do prac w parlamencie – mówił gość Polskiego Radia 24.
Według wiceministra kultury ustawa reguluje ustrój organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. – Ustawa reguluje sposób funkcjonowania organizacji zbiorowego zarządzania oraz relacje między nimi a twórcami i członkami. Te organizacje zajmują się zbieraniem tantiem i dzieleniem ich wśród osób uprawnionych, a twórców w Polsce są tysiące. Dyrektywa wprowadzała nowe obowiązki, a także ujednolicała prawo w całej UE. Ustawa powinna bez problemu przejść przez Radę Ministrów. Liczę, że Sejm, wiedząc, że musimy się śpieszyć, przeprowadzi tę ustawę szybką ścieżką, by zamknąć tę sprawę. Zrobimy to w ciągu półtora miesiąca, na długo przed ewentualnym wyrokiem Trybunału i nałożeniem kary – powiedział Lewandowski.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Data emisji: 25.01.2018
Godzina emisji: 18:14
REKLAMA