Ekstraklasa: hiszpański snajper się "zaciął", Górnik traci dystans do lidera

Posłuchaj

Damian Kądzior z Górnika żałuje, że jego drużyna nie potrafiła zwyciężyć (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Drużyny nie za bardzo starały się, aby rozgrzać zziębniętych kibiców. Co prawda zawodnicy dużo biegali (też pewnie z powodu zimna), ale niewiele z tego wynikało.

W 9. minucie ładnie strzelił Łukasz Zwoliński, ale piłka odbiła się od słupka i wyszła poza plac gry. Także oklaski należały się Jakubowi Piotrowskiemu za uderzenie z 29. minuty, z ok. 25 metrów. Jednak Tomasz Loska zdołał odbić piłkę na róg.

Zabrzanie stali się aktywni w ofensywie na kilka minut przed końcem pierwszej odsłony. Jednak nie zdołali objąć prowadzenia.

W drugiej połowie znowu częściej przy piłce byli zawodnicy Pogoni. Najbliżsi zdobycia gola byli w 58. min. Najpierw Hubert Matynia uderzył bardzo groźnie, ale Loska zdołał odbić piłkę. Trafiła ona do Adama Frączczaka, ale przy jego dobitce bramkarza wspomógł Mateusz Wieteska.

Minutę później w sytuacji sam na sam z golkiperem znalazł się Łukasz Wolsztyński, ale uderzył obok bramki.

Według zapowiedzi, po środowym meczu Pogoń ma nie wracać do Szczecina. W sobotę czeka ją mecz ligowy w Kielcach z Koroną i będzie się do niego przygotowywać w jednym z ośrodków na Górnym Śląsku.

Górnik Zabrze - Pogoń Szczecin 0:0

Górnik: Tomasz Loska - Mateusz Wieteska, Dani Suarez (46. Adam Wolniewicz), Paweł Bochniewicz, Michał Koj - Damian Kądzior, Maciej Ambrosiewicz (76. Marcin Urynowicz), Szymon Żurkowski (46. Szymon Matuszek), Rafał Kurzawa - Łukasz Wolsztyński, Igor Angulo

Pogoń: Łukasz Załuska - Cornel Rapa, Jarosław Fojut, Lasza Dwali, Ricardo Nunes - Adam Frączczak, Jakub Piotrowski, Tomasz Hołota, Hubert Matynia (79. Marcin Listkowski) - Łukasz Zwoliński (86. Morten Rasmussen), Adam Buksa (63. Spas Delew)

bor