Wiceminister B. Cichocki po wizycie w Izraelu: rozpoczęliśmy dialog
- Zaczęliśmy ze stroną izraelską dialog merytoryczny; mam nadzieję, że zakończyliśmy „emocjonalne, wzajemne oskarżenia” - powiedział w piątek wiceszef MSZ Bartosz Cichocki. Zaznaczył, że ustawa o IPN działa, ale zostanie doprecyzowana. O spotkaniu polskiego zespołu ds. dialogu prawno-historycznego z jego izraelskim odpowiednikiem mówili w audycji Debata Dnia Tomasz Pietryga („Rzeczpospolita”) i Mikołaj Wójcik („Fakt”).
2018-03-02, 18:00
Posłuchaj
Zespoły Polski i Izraela powstały zgodnie z ustaleniami, jakie zapadły w rozmowie szefa polskiego rządu Mateusza Morawieckiego z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, do której doszło po nowelizacji ustawy o IPN.
Zdaniem Tomasza Pietrygi po spotkaniu zespołu pod kierownictwem wiceministra Cichockiego w Izraelu nie należało się spodziewać przełomu. – To nie ten poziom dyplomacji – przełom mógłby nastąpić na szczeblu premierów. Obawiam się, że ustawa o IPN jest tykającą bombą. Jeśli do prokuratury wpłynie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa np. przez izraelskiego polityka lub amerykańskiego dziennikarza, to burza rozpęta się ze zdwojoną siłą od nowa. Już sam fakt, że takie zawiadomienie wpłynęło może zrobić duże zamieszanie – mówił dziennikarz.
Według Mikołaja Wójcika po spotkaniu w Izraelu możemy najwyżej mówić o mozolnym powracaniu do dialogu. – Dialog nie nastąpi za pośrednictwem mediów lub przerzucania się tweetami z absurdalnymi oskarżeniami. Po tweetach izraelskiego polityka Jaira Lapida nawet nie było próby merytorycznego zrozumienia z tamtej strony. Natomiast ustawa izraelska o Holokauście odnosi się wyłącznie do pojęcia ofiar i ich umniejszania, a nie do sprawców. Nasz kontrowersyjny przepis w ustawie o IPN w ogóle nie dotyka ofiar – powiedział gość Polskiego Radia 24.
REKLAMA
Jak podkreślał Tomasz Pietryga, konflikt z Izraelem nam szkodzi. - Powinniśmy zrobić wszystko, by się od sprawy ustawy o IPN uwolnić, minimalizując negatywne konsekwencje. Można to zrobić np. łagodząc kontrowersyjne przepisy. Powinien zostać powołany w ramach rządu pełnomocnik, który zarządzałby tym kryzysem. Klucz do rozwiązania tego problemu jest w Polsce. Bez czekania na decyzję TK i bez oglądania się na obce państwo. Jesteśmy państwem suwerennym i sami powinniśmy wyciągnąć wnioski z błędów, które zrobiliśmy – wskazywał komentator.
W ocenie Mikołaja Wójcika problemem polskich polityków jest to, że przyparci do muru usztywniają się, zamiast wyciągać wnioski. – Czy suwerenność postrzegamy na zasadzie „na złość mamie odmrożę sobie uszy”? Przecież wysłuchiwaliśmy apeli od naszych najbliższych sojuszników, by ustawy nie przyjmować, ponieważ pogorszy nasze stosunki. Jest wewnętrzne pismo MSZ do Ministerstwa Sprawiedliwości, by nie przyjmować ustawy, bowiem nie daj Boże spotka nas to samo co Szwajcarów, którzy przegrali przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości za sprawę o ludobójstwo Ormian. Najpierw jesteśmy na te argumenty głusi, a potem pojawia się kwestia suwerenności. To nie jest suwerenność, nie mylmy niekompetencji z suwerennością – przekonywał publicysta.
Znowelizowana ustawa o IPN, która w czwartek weszła w życie, została skierowana przez prezydenta Andrzeja Dudę do zbadania przez Trybunał Konstytucyjny.
Więcej w całej audycji.
REKLAMA
Gospodarzem programu był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
____________________
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
REKLAMA
Data emisji: 02.03.2018
Godzina emisji: 17:08
REKLAMA