Przedstawienie "Hamleta" we wsi Głucha Dolna
Mieszkańcy wsi Głucha Dolna postanawiają zmierzyć się z "amletem", jak sami nazywają sztukę Szekspira, i niespodziewanie zamieniają się w grane przez siebie postaci. O podwójnym kontekście "Przedstawienia Hamleta we wsi Głucha Dolna" w audycji Na scenie opowiada reżyser Paweł Szkotak. Premiera w sobotę 24 lutego w Teatrze imienia Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim.
2018-02-24, 23:59
Posłuchaj
Mieszkańcy wsi Głucha Dolna decydują się na wystawienie "Hamleta". Nieoczekiwanie ich codzienność zaczyna przypominać poczynania szekspirowskich bohaterów. Tajemnicze zniknięcie pieniędzy, perypetie miłosne i machlojki lokalnego kacyka budzą śmiech i stają się przestrogą w nieśmiertelnej komedii Ivo Bresana. Ukazują uniwersalny mechanizm intrygi i władzy.
"To jest nieśmiertelny tekst, który jest także o Polsce. Opowiadamy powojenną historię naszego kraju. Zaczynamy ją w latach 50-tych i doprowadzamy do dziś" - mówi Paweł Szkotak. Reżyser przedstawienia dodaje "Głucha Dolna to metafora większej społeczności, w domyśle Polski, a w niej nieśmiertelne figury, które potrafią się odnaleźć we wszystkich czasach".
"Tam jest dużo gogolowskiego humoru. Autor Ivo Brešan mówi, że pisze tragiczne groteski, ja myślę, że to czarna komedia. Jest tam sporo humoru, dużo zabawnych sytuacji, ale czasami ten śmiech zasyga nam w gardle, bo widzimy taką rzeczywistość, która jest groźna, niebezpieczna, która skrzeczy nam za oknem" - mówi Paweł Szkotak.
Reżyser podkreśla, że ocenę pozostawi widzom. Sam - jak podkreśla - patrzy na bohaterów z sympatią, czasem z przerażeniem. Paweł Szkodak mówi, że to słodko-gorzka opowieść, ale opowieść arcypolska.
Premiera w sobotę 24 lutego w Teatrze imienia Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim.
Z Pawłem Szkotakiem rozmawiała Katarzyna Oklińska.
Na scenie w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 24.02.2018
Godzina emisji: 20:06
REKLAMA