Polska wygrała z Bułgarią 2-0 (Posłuchaj)
Polska pokonała Bułgarię 2-0. Bramki dla naszej reprezentacji strzelili: Jakub Błaszczykowski (42 min.) i Robert Lewandowski (62 min.).
2010-03-03, 20:28
Posłuchaj
Reprezentacja Polski pokonała Bułgarię 2:0 w piłkarskim meczu towarzyskim, rozegranym na stadionie Polonii w Warszawie. Bramki zdobyli Jakub Błaszczykowski w 42. oraz Robert Lewandowski w 62. minucie spotkania.
"Biało-czerwoni", mimo iż grali w ciemnogranatowych koszulkach, dość pewnie pokonali wyżej notowanego rywala - w ogłoszonym dziś rankingu FIFA Bułgaria jest na 30., a Polska - na 59. miejscu. Tej różnicy nie było widać na boisku. Zespół Franciszka Smudy nie unikał gry, walczył z zaangażowaniem, a ku uciesze kibiców potrafił także konstruować groźne akcje.
W pierwszej połowie przez większość czasu gra była wyrównana, a minimalnie bliżej strzelenia gola byli Bułgarzy. Wszystko zmieniło się w ostatnich pięciu minutach przed przerwą. Polacy odważniej zaatakowali, wypracowując kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. "Biało-czerwoni" wykorzystali jedną z nich - Jakub Błaszczykowski po znakomitej akcji i asyście Roberta Lewandowskiego nie do obrony uderzył w długi róg bułgarskiej bramki.
W drugiej części meczu polska reprezentacja grała lepiej niż w pierwszej. Piłkarze Franciszka Smudy dłużej utrzymywali się przy piłce, rzadziej pozwalali rywalom na zagrożenie bramce Tomasza Kuszczaka, a przede wszystkim znakomicie wyprowadzali kontrataki. Po jednym z nich w 62. minucie Robert Lewandowski atomowym strzałem wykończył świetną akcję dwójkową z Błaszczykowskim. W końcówce meczu Polacy dalej atakowali, nie pozwalając Bułgarom na rozwinięcie skrzydeł.
"Mieliśmy dwie stuprocentowe okazje i obie udało się zamienić na bramki" - mówił po meczu strzelec pierwszego gola.
Napastnik Lecha Robert Lewandowski zwracał uwagę na dobrą grę wszystkich formacji.
Franciszek Smuda powiedział po meczu, że cieszy go zwycięstwo nad drużyną z większym doświadczeniem.
Wygrana nad Bułgarią to czwarte zwycięstwo w szóstym meczu reprezentacji pod wodzą Franciszka Smudy. Wcześniej "biało-czerwoni" pokonali Kanadę, Tajlandię i Singapur, a przegrali z Rumunią i Danią.
Polska aż do mistrzostw Europy w 2012 roku, których jest współorganizatorem, będzie grała wyłącznie mecze towarzyskie.
dp
REKLAMA
REKLAMA