KRUS o bezpieczeństwie rolników. Upadek to nie przypadek

Posłuchaj

KRUS o bezpieczeństwie rolników. Upadek to nie przypadek (Aleksandra Tycner/Naczelna Redakcja Gospodarcza)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Cezary Nobis, dyrektor biura prewencji KRUS mówi, że liczba wypadków systematycznie maleje. W 2017 roku wypadków było 18 161, prawie o tysiąc mniej niż rok wcześniej. Spada także liczba wypadków śmiertelnych, w ubiegłym roku było ich 69.

- Cieszy fakt, ze tych zdarzeń jest coraz mniej, ale nie spoczywamy na laurach i chcemy dojść do jak najniższego poziomu wypadkowości w rolnictwie - deklaruje.

Cezary Nobis dodaje, że wśród nieszczęśliwych zdarzeń najwięcej (ok. 50%) jest upadków, i to niekoniecznie z drabin. Zdarzają się także uderzenia i przygniecenia przez zwierzęta (14%) i uderzenia przez maszyny (również 14%).

Nieprzypadkowe upadki

Prezes Kasy Adam Sekściński mówi, że właśnie z powodu tej statystyki, rok 2018 będzie w KRUS przebiegał pod hasłem "Upadek to nie przypadek". KRUS planuje zorganizować kilka tysięcy róznego typu szkoleń i spotkań, w czasie których będzie mowa o tym co zrobić, by w gospodarstwie pracowało się bezpieczniej. KRUS wyda także specjalne materiały prewencyjne i ulotki. Przedstawicieli Kasy nie zabraknie na najważniejszych wydarzeniach rolniczych. Adam Seksciński dodaje, że pieniądze na kampanię pochodzą z funduszu prewencji i rehabilitacji KRUS.

- Chcemy dążyć do tego, by w przyszłym roku przelicznik wynosił 2 złote na każdego ubezpieczonego w Kasie - dodaje.

Można zminimalizować ryzyko

Kasa zachęca również rolników do przeprowadzenia w swoim gospodarstwie oceny ryzyka wypadków z grupy "upadek osób" w oparciu o  listę kontrolną, która można pobrać ze strony KRUS.

Na swojej stronie internetowej Kasa będzie informować również o wszystkich wydarzeniach planowanych  w ramach prowadzonej kampanii "Upadek to nie przypadek".

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md