"Zniszczony zostanie każdy pocisk i źródło jego wystrzelenia"

Ambasador Rosji w Libanie oświadczył, że wszystkie amerykańskie rakiety odpalone w kierunku Syrii będą zestrzeliwane. Dyplomata oświadczył też, że na cel będą również wzięte miejsca z których pociski rakietowe zostaną wystrzelone. Ambasador powołał się na słowa prezydenta i szefa sztabu generalnego rosyjskiej armii.

2018-04-11, 12:23

"Zniszczony zostanie każdy pocisk i źródło jego wystrzelenia"
W poniedziałek prezydent USA Donald Trump oświadczył, że Stany Zjednoczone odpowiedzą rozwiązaniem siłowym na niedawny atak chemiczny na szpital w mieście Duma we Wschodniej Gucie koło Damaszku. Foto: PAP/Photoshot/Ammar Safarjalani

Posłuchaj

Rosyjscy politycy i media o ewentualnym ataku na Syrię - relacja Włodzimierza Paca (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Rosyjskie media i eksperci ocenili, że w rejonie Syrii raczej nie dojdzie do bezpośredniej konfrontacji zbrojnej między Rosją i Stanami Zjednoczonymi. Nie wykluczyli jednak niebezpiecznej eskalacji konfliktu.

Zdaniem gazety "Moskowskij Komsomolec", jeśli dojdzie do zmasowanego ataku rakietowego na Syrię to stacjonujące tam wojska rosyjskie "będą zmuszone stanąć w obronie sojuszników", czyli syryjskich sił rządowych. "A to już nie gra nerwów lecz prosta droga do wojny na dużą skalę" - pisze dziennik.

Tymczasem ekspert Aleksander Szumilin na łamach "Nowoj Gaziety" ocenił, że Rosja raczej spróbuje dogadać się ze Stanami Zjednoczonymi, Francją i Wielką Brytanią. W takim przypadku, bombardowania Syrii będą symboliczne. Podobna będzie odpowiedź Rosji, ograniczająca się do zestrzelenia "w ramach reguł" rakiety lub jeśli się uda atakującego samolotu.

Według eksperta, jeśli jednak Rosja spróbuje zaatakować punkty startowe rakiet, czyli amerykańskie okręty nawodne i podwodne to może to doprowadzić do "katastrofalnej" eskalacji konfliktu. "Wątpliwe by ktoś był w tym zainteresowany" - ocenił Szumilin.

mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej