Transparentność podatkowa: wzmocnić biznes, nie zagrażać jego reputacji
Wkrótce dane podatkowe największych przedsiębiorców w kraju wkrótce staną się jawne. To może być podstawa - na wzór gospodarek zachodnich - do budowania efektywnego systemu współpracy biznesu z administracją, oile obie strony wykażą się daleko idącym zrozumieniem - twierdzą eksperci firmy doradczej PwC.
2018-04-19, 13:45
Transparentność podatkowa funkcjonuje na świecie pod różnymi postaciami.
- Najbardziej rozwinięte w naszym sąsiedztwie są systemy: brytyjski i holendersk i- wyjaśnia Marcin Zawadzki, starszy manager PwC. Na przykład w Wielkiej Brytanii transparentność polega na tym, że przedsiębiorcy publikują swoje strategie podatkowe.
- Jest tam wdrożony monitoring horyzontalny, przedsiębiorcy komunikują się z administracją w sposób bezpośredni, między innymi mogą bardzo szybko uzyskiwać interpretacje podatkowe. Podobnie jest w Holandii - mówi ekspert.
W Polsce w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych pojawił się nowy przepis, obligujący ministra finansów do ujawnienia danych podatkowych największych przedsiębiorstw oraz grup kapitałowych w Polsce, których roczny przychód przekracza 50 mln euro. Ich wyniki podatkowe dotyczące ostatnich kilku lat zostaną ujawnione w Biuletynie Informacji Publicznej. Termin formalny to koniec września, w praktyce, zgodnie z komunikatem Ministra Finansów te dane mają ujrzeć światło dzienne dwuetapowo: pierwsza część będzie opublikowana w kwietniu dane za 4 lata), druga część w lipcu (dane za bieżący rok).
REKLAMA
Ryzyko reputacyjne
Oznacza to tyle, że wyniki podatkowe, rozumiane jako "suche", czyli: przychód, koszt i dochód podatkowy, podstawa opodatkowania itp., zostaną rzeczywiście ujawnione. W ocenie PwC opinia publiczna będzie bardzo zainteresowana tymi danymi, pojawi się bowiem możliwość porównywania teoretycznie podobnych interesów i analizowania jak duże podatki są od nich płacone.
- Kształtuje to określone ryzyko reputacyjne dla firm, co jest związane z brakiem pełnego zrozumienia, jeśli chodzi politykę podatkową, profil działalności czy sposób dokonywania kalkulacji podatkowych - zauważa Marcin Zawadzki. Jego zdaniem może to powodować postawanie nieprzychylnych ocen ze strony opinii publicznej, a tym samym wymuszać pewne działania administracji.
Transparentność dla obu stron
Zdaniem eksperta PwC nie ulega wątpliwości, że transparentność podatkowa buduje zaufanie pomiędzy podatnikami, przedsiębiorcami i administracją i taki kierunek będzie obrany. Natomiast trzeba to zagadnienie traktować wielowymiarowo - nie można "ortodoksyjnie" oceniać wyników dotyczących podatku dochodowego od osób prawnych. Należy spojrzeć szerzej na działalność podatnika, uwzględnić ile on kreuje wartości dodanej dla kraju.
- Ta wartość dodana może być tworzona poprzez CIT, poprzez PIT, poprzez VAT i kilka innych jeszcze mechanizmów - podkreśla Marcin Zawadzki. I dodaje, że obecnie mówimy o transparentności przedsiębiorcy, natomiast celem finalnym powinna być transparentność podatkowa dwóch stron: biznesmena i administracji. Tak jak we wspomnianych już krajach: Wielkiej Brytanii i Holandii. Tam ma miejsce dialog między administracją i podatnikiem, strony mogą się szybko porozumieć, uzyskać niezbędne informacje, dzięki czemu sposób prowadzenia biznesu jest pewniejszy, a należy przypuszczać, że większości przedsiębiorców o to właśnie chodzi.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Dariusz Kwiatkowski, md
REKLAMA