Liga Narodów siatkarzy: Nowakowski nie może doczekać się zgrupowania. "Jestem ciekaw, jak inni zareagują na podejście Heynena"
Środkowy ONICO Warszawa - Jan Nowakowski znalazł się w gronie 26 siatkarzy powołanych przez nowego selekcjonera Vitala Heynena do reprezentacji Polski na rozgrywki nowopowstałej Ligi Narodów. - Czuję się bardzo wyróżniony i zaskoczony - zaznaczył siatkarz w rozmowie z Polskim Radiem.
2018-04-27, 11:28
Posłuchaj
Belgijski trener nazwiska wybrańców ogłosił w środę. Nowakowski zaznaczył jednak, że o decyzji szkoleniowca wiedział wcześniej, więc jego obecność w tym gronie nie była dla niego niespodzianką.
- Heynen jest człowiekiem, który woli by jego zawodnicy pierwsi dowiadywali się o takich „rewelacjach”. Mówił w wielu wywiadach, że rozmawiał wcześniej z zawodnikami. Rozmawialiśmy miesiąc temu i wtedy było to zaskoczeniem - przyznał szczerze siatkarz.
Zawodnik, który dotąd nie występował w kadrze A seniorów, twardo stąpa po ziemi i zdaje sobie sprawę, że nie będzie pierwszym wyborem trenera na swojej pozycji. Nie zmienia to jednak jego nastawienia do bycia reprezentantem.
REKLAMA
- Czuję się bardzo wyróżniony i zaszczycony, że mogę być w tak wąskim, elitarnym gronie – w tym momencie to 26 osób. Ja jestem przewidziany raczej jako jeden z tych, którzy będą uzupełniać kadrę, a nie być jej podstawowymi zawodnikami. W tej chwili nie trzeba podchodzić do tego huraoptymistycznie. Bardzo się cieszę z wyróżnienia, ale czekam na konkrety od trenera - wyznał.
Nowakowski dobrze zna się z selekcjonerem. Heynen przed dwa lata (2013-2015) był jego trenerem w Transferze Bydgoszcz, w barwach którego urodzony w 1994 roku siatkarz stawiał pierwsze kroki w PlusLidze. Niewątpliwie jednak zawodnik, który był jednym z najlepszych środkowych trwającego wciąż sezonu, nie dostał powołania tylko ze względu na swą znajomość z Belgiem.
Świeżo upieczony kadrowicz przyznaje jednak, że jego relacje z selekcjonerem są bardzo dobre.
- Znamy się już od jakiegoś czasu. Nasza rozmowa o powołaniu bardziej wyglądała jak przypominanie sobie tego co było. Pośmialiśmy się przypominając sobie czasy z Transferu - wspominał informację o powołaniu - Nie znam bardziej niekonwencjonalnego trenera od Vitala Heynena. Jestem ciekaw, jak inni zawodnicy zareagują na jego podejście do siatkówki - dodał Nowakowski.
REKLAMA
Na czym polega to podejście? Czy siatkarze podczas zgrupowania kadry mogą spodziewać się więcej śmiechu, czy też ciężkich treningów. Zdaniem Nowakowskiego, zawodników czeka "mieszanka" pracy z zabawą.
- To będzie bardzo dużo dobrej zabawy, a przy tym hektolitry wylanego potu i bardzo ciężka praca - zapewnił siatkarz, który do ONICO trafił w 2017 roku z klubu z Bydgoszczy.
Życie Nowakowskiego jest związane z siatkówką nie tylko zawodowo, ale także prywatnie. W Lidze Siatkówki Kobiet, w barwach KS DevelopResu Rzeszów występuje jego młodsza siostra Pola Nowakowska.
REKLAMA
Etatową reprezentantką kraju już od kilku lat jest natomiast życiowa partnerka środkowego - Martyna Grajber. Nowakowski przyznał, że ze względu na fakt, że oboje wyruszą latem na reprezentacyjne zgrupowania, ciężko będzie im się widywać podczas najbliższych wakacji.
Pierwsi kadrowicze spotkają się w Warszawie już 7 maja, by odbyć badania lekarskie. Dwa dni później rozpoczną tygodniowe zgrupowanie w COS OPO Spała.
Spotkania reprezentacji siatkarzy w ramach Siatkarskiej Ligi Narodów poprzedzą mecze towarzyskie z reprezentacją Kanady w Katowicach (19 maja) i Opolu (21 maja).
W pierwszym turnieju w ramach Ligi Narodów (25-27 maja, Katowice/Kraków) Polacy zmierzą się z Rosją, Kanadą i Koreą Południową.
REKLAMA
pm
REKLAMA