Wkrótce dowiemy się, jak duży będzie Centralny Port Komunikacyjny

To koniec etapu legislacyjnego. Po wejściu w życie ustawy, czyli w dwa tygodnie po jej opublikowaniu w Dzienniku Ustaw - rząd ma wydać rozporządzenie, które określi maksymalny obszar inwestycji. Wiadomo, że obejmie gminy Baranów, Wiskitki i Teresin. W 2020 roku z dwóch lokalizacji zostanie wskazana ostateczna.

2018-06-05, 13:02

Wkrótce dowiemy się, jak duży będzie Centralny Port Komunikacyjny
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: IlkerErgun/Shutterstock

Posłuchaj

Wkrótce poznamy nowe szczegóły dotyczące CPK (Marcin Jagiełowicz/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

Port ma powstać na ok. 3 tysiącach hektarów. Jak mówi pełnomocnik do spraw budowy CPK Mikołaj Wild, lotnisko ma być gotowe na przyjęcie nawet 100 mln pasażerów rocznie. Podkreśla przy tym, że port jest budowany na dziesięciolecia, a jego powierzchnia ma być 5-krotnie większa niż Lotniska Chopina w Warszawie. Chodzi o to, by uniknąć takich ograniczeń w rozudowie lotniska, jakie są w stolicy.

Dwa różne podejścia

W tym tygodniu w gminie Baranów wystartował punkt konsultacyjny. Mieszkańcy mogą w cztery oczy porozmawiać z urzędnikami. Port budzi jednak wątpliwości nie tylko mieszkańców - mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Dodaje, że w przestrzeni publicznej spierają się dwie koncepcje - budowy dużego hubu lotniczego oraz decentralizacji ruchu lotniczego, utrzymania 'duopolu' Okęcie-Modlin i zachęcania przewoźników do latania na mniejsze lotniska regionalne.

CPK hubem komunikacyjnym

Hub czyli węzeł komunikacyjny miałby połączyć koleją polskie miasta tak by do tych największych docierać w maksymalnie dwie godziny. Port ma też połączyć Polskę i kraje ościenne np. z Dalekim Wschodem. Cała inwestycja ma kosztować nawet 40 mld zł. Otwarcie CPK zaplanowano na 2027 rok.

Rząd zdąży na czas?

Adrian Furgalski uważa, że kalendarz i szacunek kosztów jest ambitny, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, jak podobne inwestycje przebiegały w innych krajach. Jego zdaniem możemy mieć do czynienia nie tylko z dłuższym czasem budowy, ale też z większymi, zbliżonymi nawet do 50 miliardów złotych, kosztami CPK.

Według Furgalskiego finansowanie nie jest zagrożone, bo inwestycje zabezpieczy Skarb Państwa. Niepokoić może jego zdaniem ewentualne zmniejszenie puli środków z unijnego budżetu. Mikołaj Wild zapewnia jednak, że koszty prac na kolei uda się częsciowo pokryć z funduszy.

- Przez nasz kraj przechodzą transeuropejskie kalendarze transportowe i uznajemy, że CPK powinien być węzłem dla tych korytarzy. To oznacza, że Unia Europejska będzie współuczestniczyła w kosztów tego przedsięwzięcia - zaznacza.

Dziś Mikołaj Wild spotka się z mieszkańcami gminy Teresin.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Marcin Jagiełowicz, md

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej