Tour de France 2018: Kolumbijczyk Rigoberto Uran wycofał się przed 12. etapem
Kolumbijski kolarz Rigoberto Uran (Education First) wycofał się z wyścigu Tour de France przed czwartkowym 12. etapem. Drugi zawodnik ubiegłorocznej edycji "Wielkiej Pętli" uległ wypadkowi w niedzielę i stracił miejsce w pierwszej "10" klasyfikacji generalnej.
2018-07-19, 12:54
Jak poinformował jego zespół, kolarz postanowił wycofać się z TdF z powodu obrażeń odniesionych na dziewiątym etapie. Skarży się na bóle szczególnie lewej nogi, które uniemożliwiają mu normalne pedałowanie.
Powiązany Artykuł
![epa06896777.jpg](http://static.prsa.pl/images/40b12392-dd0d-4497-a5b4-b95cb885df61.jpg)
Marek Brzeziński niebanalnie o Tour de France 2018
Na trasie o długości 156,5 km z Arras Citadelle do Roubaix doszło do wielu kraks. W ich wyniku wycofał się m.in. Australijczyk Richie Porte (BMC), wówczas 10. w klasyfikacji generalnej. Uran był sklasyfikowany o cztery pozycje wyżej, ale po upadku wypadł z czołówki. W kolejnych dniach nie był w stanie rywalizować na najwyższym poziomie i jego strata rosła.
- Wciąż nie pozbierałem się po tym wypadku. W środę odbył się pierwszy górski etap, wspinaliśmy się cały dzień, a ja przez cały czas odczuwałem bóle - przyznał Kolumbijczyk.
W czwartek kolarze mają do pokonania 175,5 km z Bourg-Saint-Maurice do Alpe d'Huez. Liderem klasyfikacji generalnej jest Brytyjczyk Geraint Thomas (Sky). Najlepszy z Polaków Rafał Majka (Bora-Hansgrohe) zajmuje 22. miejsce.
(mb)
REKLAMA
REKLAMA