Antoni Macierewicz: nie byłoby ataku na Polskę, gdyby nie sojusz sowiecko-niemiecki
– Nie zrozumiemy konsekwencji 1 września, jeżeli zapomnimy powiedzieć o sprawie najważniejszej. Nie byłoby ataku Niemiec na Polskę, gdyby nie sojusz sowiecko-niemiecki. Inspirująca rola do zgładzenia państwa polskiego leżała po stronie Stalina – powiedział Antoni Macierewicz, były minister obrony narodowej. Z okazji 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej w Polskim Radiu 24 debata na temat niemieckiej agresji, która rozpoczęła się 1 września 1939 roku.
2018-09-01, 11:58
Posłuchaj
Antoni Macierewicz dodał, że sowiecka inspiracja wydarzeń z 1939 roku jest „ciągle spychana na margines i prowadzi do niezrozumienia sytuacji geopolitycznej Polski”. – Powoduje to również niezrozumienie skali zniszczenia ducha narodowego przez sowietów. Już blisko 80 lat temu mówiono, że Niemcy są w stanie zniszczyć substancję materialną polskiego państwa, ale nie są zdolni do unicestwienia polskiego ducha. Natomiast na tej drugiej kwestii koncentrowali się właśnie sowieci. Jednak pod względem ogromu morderstw i zniszczeń materialnych nie ustępowali swoim sojusznikom – zaznaczył poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Utracenie państwowości, co w 1939 roku spotkało Polskę, zdaniem dr. hab. Grzegorza Berendta z Muzeum II Wojny Światowej, można odbudować, gdy z państwem, któremu odbiera się te państwowość, związani są ludzie utożsamiający się z ideą suwerennego państwa. Jednak agresorzy, którzy 79 lat temu zaatakowali Polskę, zadbali o to, by dokonać ich unicestwienia w jak największym stopniu.
– Po I rozbiorze, w XIX wieku, nieustannie działały dziesiątki tysięcy ludzi, którzy ani na chwilę nie porzucali nadziei na to, że odbudują państwo polskie. Wykorzystywali wszelkie możliwe sposobności, by ten cel zrealizować. W związku z tym, zniszczenie w czasie II wojny światowej niezależnego ducha i ludzi, którzy byli jego nośnikami było czymś znacznie poważniejszym niż czasowa utrata niezależnego bytu państwowego – podkreślił historyk.
Zdaniem dr. Tymoteusza Pawłowskiego z Instytutu Historii Uniwersytetu Warszawskiego, straty w polskim duchu narodowym, które zostały wyrządzone najpierw przez niemieckiego, a następnie sowieckiego zaborcę nie były aż tak duże. Gość Polskiego Radia 24 odniósł się w tym przypadku do postawy mieszkańców państw sąsiadujących z ówczesną Polską.
REKLAMA
– Polacy podjęli walkę z obydwoma agresorami. Jest to niezwykle ważna rzecz. Chyba wszyscy nasi sąsiedzi podjęli współpracę i kolaborowali z zaborcami. Dzięki temu możemy budować państwo ducha narodowego na naszych doświadczeniach drugowojennych. Natomiast żaden z sąsiadów Polski nie może tego zrobić. Historia II wojny światowej na Łotwie, Ukrainie, czy w Czechach i Słowacji to sprawa bardzo wstydliwa – zauważył badacz.
W Debacie Polskiego Radia 24 głos zabrał również prof. Janusz Odziemkowski, historyk z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Podkreślił, że w XIX wieku o niepodległość Rzeczypospolitej walczyły głównie elity, a nie cały naród. Zmieniła to II Rzeczpospolita.
– Przez dziesięciolecia trwała walka o to, by świadomość rozszerzyła się poza tradycyjne elity, by objęła jak najszersze rzesze społeczeństwa. W warunkach zaborczych było to bardzo trudne, ale udało się. Stworzył się nowoczesny naród, który nie złamał się po tym, gdy niemieckie i sowieckie uderzenie zmiotło ówczesne elity. Duch został zachowany w polskim społeczeństwie. Przetrwało ono okupację i stworzyło państwo podziemne, które było ewenementem na skalę światową – wskazał.
Debatę w Polskim Radiu 24 prowadził Jerzy Jachowicz.
REKLAMA
Polskie Radio 24/db
---------------------------
Data emisji: 01.09.2018
Godzina emisji: 10.06
Polecane
REKLAMA