Strajku w PLL LOT na razie nie będzie. Jest zakaz sądu
Sąd Okręgowy w Warszawie ponownie zakazał przeprowadzenia strajku w PLL LOT - poinformował we wtorek rzecznik spółki Adrian Kubicki.
2018-09-25, 14:55
Decyzja sądu oznacza, iż związki zawodowe w LOT, które prowadzą spór z przewoźnikiem, nie będą mogły przeprowadzić strajku do czasu zakończenia postępowania ws. niekaralności przeprowadzenia takiej akcji.
Pod koniec sierpnia nadzwyczajne walne zebranie związków zawodowych działających w PLL LOT zdecydowało o przeprowadzeniu strajku, protest miałby się odbyć przed końcem września. We wtorek rzecznik LOT ogłosił, że sąd ponownie zakazał strajku. Po raz pierwszy sądowy zakaz pojawił się w kwietniu, chociaż później został uchylony w wyższej instancji.
Związki się odwołają od decyzji sądu, ale strajku we wrześniu nie będzie
- Podjęliśmy decyzję o niepodejmowaniu chwilowo akcji strajkowej, we wrześniu strajku nie będzie - poinformowała we wtorek dziennikarzy przewodnicząca Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego Monika Żelazik.
"Sąd ponownie nam zakazał akcji strajkowej, będziemy się od tego odwoływali" - podkreśliła. Na pytanie, czy związkowcy z PLL LOT przeprowadzą strajk w tym miesiącu, Monika Żelazik zaznaczyła, że "we wrześniu nie będzie akcji strajkowej, w tę niedzielę akcji strajkowej na pewno nie będzie".
Związkowcy chcą przywrócenia regulaminu płacowego z 2010 r.
Strajk w LOT zapowiadali związkowcy, którzy domagają się przywrócenia regulaminu wynagradzania z 2010 roku oraz poprawy warunków zatrudnienia. Żądają też przywrócenia do pracy zwolnionej w maju Moniki Żelazik, która była szefową związku zawodowego personelu pokładowego
REKLAMA
Zakaz wynika z procedury zabezpieczającej powództwo złożone przez kierownictwo spółki
Wniosek o zabezpieczenia powództwa został przez LOT złożony do sądu 18 września. Sąd okręgowy w Warszawie wydał stosowne zabezpieczenie w piątek 21 września, opublikowane zostało w nocy z poniedziałku na wtorek - wyjaśnił przedstawiciel spółki.
Sąd zabezpieczył powództwo PLL LOT i zakazał przeprowadzania strajku do czasu rozstrzygnięcia czy referendum w sprawie strajku było legalne. Pierwsza rozprawa w tej sprawie jest planowana na 20 listopada.
Spółka twierdzi, że strajk kosztowałby ja dziennie 20 mln zł i a spełnienie postulatów -niższe pensje załogi
Podkreślił, że dzień "pełnego" strajku kosztowałby spółkę ok. 20 mln zł.
− Postulowany przez związki zawodowe powrót do starych zasad wynagradzania oznaczałby niższe pensje dla pracowników PLL LOT - przekonywał we wtorek rzecznik spółki Adrian Kubicki.
Przedstawiciel spółki na wtorkowej konferencji prasowej ocenił, że powrót do starych zasad wynagradzania, o które walczą związki zawodowe w lot, oznaczałoby niższe pensje dla wielu pracowników spółki.
LOT twierdzi, że w ostatnich latach podnosił wynagrodzenia personelu
Poinformował, że w ostatnich latach przewoźnik zwiększył wynagrodzenia personelu latającego i naziemnego. O 30 proc zwiększyć się miały pensje stewardess, o 15 proc. - pilotów, a o 5,5 proc. - personelu naziemnego.
NRG, IAR, PAP, jk
REKLAMA