Mistrzowie inżynierii śródlądowej, czyli asfaltowy absurd w Ostrowie

Zdjęcie asfaltu umieścił na oficjalnej stronie sołectwa osobiście Robert Radtke, sołtys. Był zdziwiony jego obecnością. "Mistrzowie inżynierii śródlądowej. Wjazd do Ostrowa od strony Karwieńskich Błot - ul. Krokowska ma całe 5-10 m kwadratowych asfaltu, taki tam pasek pośrodku drogi. A myślałem, że Prima aprilis jest 1 kwietnia" - napisał Radtke. I wywołał burzę.

 

- Umieściłem je dla zabawy, żeby pokazać pewien absurd - mówi Robert Radtke w rozmowie z portalem PoslkieRadio24.pl. - Negatywne reakcje mnie zaskoczyły - dodaje. Pod zdjęciem pojawiły się setki komentarzy. "Może chcieli sprawdzić, jak tubylcze ludy zareagują na asfalt?" - napisał jeden z mieszkańców sołectwa. "To mała, niepłatna autostrada" - ironizował kolejny. "Niedługo wybory więc władze muszą pokazać, że im zależy na mieszkańcach" - dodał inny.

Wszystko wróciło do normy

Sołtys Radtke w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl podkreśla, że był zaskoczony "tą małą inwestycją". - W latach 2019-2020 planujemy ułożenie wzdłuż tej ulicy drogi rowerowej. Boimy się, że kierowcy, zamiast jechać dziurawą drogą, będą wjeżdżali na drogę dla rowerów. W związku z tym zagrożeniem postanowiliśmy, że na ulicy Krokowskiej położymy popularne w Polsce płyty wielootworowe typu YOMB. - wyjaśnia.

REKLAMA

Dodaje, że świetnie zna dziurawą ulicę Krokowską, bo codziennie dojeżdża nią do pracy.

Robert Radtke mówi też, że przeprowadził małe śledztwo ws. położonego niespodziewanie asfaltu. - Obok Ostrowa trwa inwestycja drogowa. Operator maszyny kładącej asfalt najprawdopodobniej musiał zrzucić resztki posiadanego asfaltu lub skalibrować urządzenie budowlane i zrobił to nas, na ul. Krokowskiej - mówi sołtys.

Dodaje, że radość i zdziwienie mieszkańców nadmorskiego Ostrowa trwała krótko. - Byłem tam w czwartek rano i okazało się, że asfalt już zwinięto - mówi.

Ul. Krokowska znów straszy dziurami. W Ostrowie, małej kaszubskiej miejscowości wszystko wróciło do normy.

REKLAMA

Tomasz Jakubowski