Spotkanie szefów giełd państw Europy Środkowej
O ekonomicznych skutkach Brexitu i współpracy krajów naszego regionu rozmawiali w Warszawie szefowie giełd krajów Europy-Środkowej.
2018-10-09, 15:20
Po raz dziewiąty w stolicy odbyła się konferencja ekonomiczna Trading CEE. Szef polskiej Giełdy Papierów Wartościowych Marek Dietl mówił podczas spotkania o potencjale krajów Europy Środkowej.
Bliska współpraca
Jak powiedział: - między Niemcami a Rosją żyje 190 mln osób, to duża siła gospodarcza. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową Marek Dietl dodał, że polska Giełda Papierów Wartościowych blisko współpracuje z sześcioma giełdami w regionie. "Pracujemy nad tym, by stworzyć wspólne produkty dla globalnych inwestorów i je promować" - powiedział szef GPW.
Mówił też o perspektywach dla Polski. Jego zdaniem Polska w ciągu dziesięciu lat może przesunąć się o dwa miejsca w górę na liście krajów rozwiniętych, z pozycji 23. na 21. "Oznaczałoby to wzrost czterokrotny naszej wagi w indeksie krajów rozwiniętych. Przy dzisiejszych stopach wzrostu gospodarczej i wsparciu rządu jesteśmy w stanie być na tym 21. miejscu" - powiedział Marek Dietl.
Co po Brexicie?
REKLAMA
Podczas konferencji w Warszawie dyskutowano też na temat ekonomicznych skutków Brexitu. Jeden z organizatorów konferencji, dziennikarz ekonomiczny Luke Jeffs powiedział, że wyjście Brytyjczyków ze wspólnoty europejskiej może być okazją dla gospodarki polskiej. Według niego niektóre firmy w obawie przed Brexitem wycofują się częściowo z Londynu i przenoszą się między innymi do Warszawy. W rozmowie z Polskim Radiem dodał, że niektóre z największych banków świata już przeniosły część swoich usług do Warszawy.
"Goldman Sachs, który jest jednym z najbardziej znanych banków inwestycyjnych, przeniósł wiele osób z Londynu do stolicy Polski. (…) Z czasem przyciągnie to inne instytucje finansowe. Prawdopodobnie więc możemy się spodziewać więcej inwestycji w regionie" - podkreślił.
Nerwowość w Londynie
Luke Jeffs zauważył, że podczas gdy Warszawa może szukać korzyści Brexitu, w instytucjach finansowych w Londynie panuje nerwowość. Dziennikarz zwrócił uwagę, że wiele brytyjskich firm wstrzymało plany inwestycyjne, ponieważ nie mają pewności, jak zmieni się sytuacja na rynku po wyjściu Wielkiej Brytanii ze wspólnoty.
Pod koniec września Polska awansowała na indeksie FTSE Russell z grupy krajów rozwijających się do krajów rozwiniętych. Nasz kraj był pierwszym od dekady, który w ten sposób awansował.
REKLAMA
IAR, ak, NRG
REKLAMA