Tragiczny wypadek w Himalajach. Pod Gurja Himal zginęło 9 wspinaczy
W bazie pod Gurja Himal (7193 m) w Nepalu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginęła 9-osobowa grupa himalaistów. Wspinacze zginęli w bazie pod szczytem.
2018-10-15, 12:07
Według informacji organizatora wyprawy, po tym jak potężne osunięcie ziemi zasypało obóz bazowy pod Gurja Himal (7193 metry, szczyt położony w zachodnim Nepalu, w regionie Annapurna, obok podatnego na lawiny szczytu Dhaulagiri, siódmej najwyższej góry na świecie) w bazie odnaleziono ciała pięciu obywateli Korei i czterech Szerpów. Wśród nich był lider koreańskiej wyprawy Kim Chang-ho.
Powiązany Artykuł

Denis Urubko z Polakami na K2 poczuł się jak niewolnik? Mocna wypowiedź himalaisty
Według lokalnych mediów do tragicznego zdarzenia doszło po tym, jak po dużych opadach śniegu nastąpiło osunięcie się ziemi, która zakopała położony na wysokości 3500 m obóz bazowy, gdzie wspinacze oczekiwali na poprawę pogody.
Kierownik koreańskiej wyprawy, Kim Chang-ho jest pierwszym Koreańczykiem, który zdobył wszystkie 14 ośmiotysięczników bez użycia dodatkowego tlenu z butli.
Pod Gurja Hilam trwa akcja z użyciem śmigłowców, która ma na celu sprowadzenia ciał wspinaczy.
REKLAMA
Według Himalayan Database na szczycie Gurja nikt nie stanął od 1996 roku.
W sumie szczyt zdobyło zaledwie 30 osób, dla porównania ponad osiem tysiecy wspinaczy dotarło na szczyt najwyższej góry świata, Mount Everest.
ah, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA