NBA: genialny Curry poprowadził Warriors do wygranej. LeBron James wreszcie zwycięski

Stephen Curry zdobył 51 punktów, a Golden State Warriors u siebie wygrali z Washington Wizards 144:122 w środowym meczu ligi NBA. 30-letni koszykarz trafił aż 11 z 16 rzutów za trzy punkty, a tego wszystkiego dokonał w ciągu zaledwie trzech kwart.

2018-10-25, 13:00

NBA: genialny Curry poprowadził Warriors do wygranej. LeBron James wreszcie zwycięski
Stephen Curry . Foto: Twitter.com/NBC Sports (screen)

Curry grał 32 minuty i w tym czasie po raz kolejny pokazał swą wielką klasę. Do przerwy na parkiecie w Oakland miał na koncie 31 pkt. Łącznie trafił 11-krotnie za trzy punkty. Nie pomylił się ani razu z rzutów wolnych (10/10).

Jak wyliczyli statystycy, gwiazdor broniących tytułu "Wojowników" po raz szósty w karierze uzyskał co najmniej 50 "oczek" (rekord z lutego 2013 roku to 54 pkt) i po raz 10. trafił przynajmniej dziesięć "trójek". Nic dziwnego, że kibice - mimo początku sezonu - już skandowali "MVP! MVP!", czyli jednym słowem: "Najlepszy".

Curry został dopiero czwartym graczem w NBA w ostatniej dekadzie, który uzyskał 50 i więcej punktów w trzech pierwszych kwartach. Przed nim tej sztuki dokonali James Harden, Carmelo Anthony i Klay Thompson. W czwartej w ogóle nie zagrał.

W ekipie zwycięzców bardzo dobrze spisał się także Kevin Durant - 30 pkt, osiem zbiórek oraz siedem asyst. W pierwszej połowie aż 11 (z 12) asyst miał Draymond Green.

W ekipie Wizards, w której do niedawna występował Marcin Gortat, wyróżnili się Bradley Beal - 23 pkt i rezerwowy Kelly Oubre Jr. - 17.

W środę kibice Warriors byli świadkami także uhonorowania dawnych zawodników swej drużyny, mistrzów NBA z 1975 roku. Wówczas w finale play off pokonali Washington Bullets 4-0.

Pierwsze zwycięstwo w barwach Los Angeles Lakers, po trzech porażkach z rzędu, odniósł LeBron James. Jego nowy klub na wyjeździe wygrał z Phoenix Suns 131:113. James miał 19 punktów, 10 asyst i siedem zbiórek.

Na czele ligowej tabeli z bilansem 5-0 są koszykarze Toronto Raptors. W środę pokonali Minnesota Timberwolves 112:105. Do sukcesu kanadyjski zespół poprowadził Kawhi Leonard - 35 pkt.

Wśród niepokonanych są również gracze Milwaukee Bucks. Tym razem triumfowali w spotkaniu z Philadelphia 76ers 123:108. Triple-double zanotowali Giannis Antetokounmpo z "Kozłów" - 32 pkt, 18 zbiórek, 10 asyst i Ben Simmons z "Szóstek" - 14 pkt, 13 zbiórek, 11 asyst. Wśród przegranych Joel Embiid zapisał 30 "oczek", 19 zbiórek. Zaczął sezon tak jak Charles Barkley w 1991 roku - od pięciu kolejnych double-double.

W dotychczasowych czterech meczach rozgrywek 2018/2019 Antetokounmpo za każdym razem miał co najmniej 25 pkt i 15 zbiórek.

Wyniki środowych meczów koszykarskiej ligi NBA:

Atlanta Hawks – Dallas Mavericks 111:104
Cleveland Cavaliers – Brooklyn Nets 86:102
Miami Heat – New York Knicks 110:87
Toronto Raptors – Minnesota Timberwolves 112:105
Chicago Bulls – Charlotte Hornets 112:110
Houston Rockets – Utah Jazz 89:100
San Antonio Spurs – Indiana Pacers 96:116
Milwaukee Bucks – Philadelphia 76ers 123:108
Phoenix Suns – Los Angeles Lakers 113:131
Sacramento Kings – Memphis Grizzlies 97:92
Golden State Warriors – Washington Wizards 144:122

Tabele:

EASTERN CONFERENCE

ATLANTIC DIVISION
1. Toronto 5 0 1.000
2. Boston 2 2 .500
3. Brooklyn 2 2 .500
4. Philadelphia 2 3 .400
5. New York 1 4 .200
CENTRAL DIVISION
1. Detroit 3 0 1.000
2. Milwaukee 4 0 1.000
3. Indiana 3 2 .600
4. Chicago 1 3 .250
5. Cleveland 0 4 .000
SOUTHEAST DIVISION
1. Orlando 2 2 .500
2. Atlanta 2 2 .500
3. Miami 2 2 .500
4. Charlotte 2 3 .400
5. Washington 1 3 .250

WESTERN CONFERENCE

NORTHWEST DIVISION
1. Denver 4 0 1.000
2. Portland 2 1 .667
3. Utah 2 2 .500
4. Minnesota 2 3 .400
5. Oklahoma City 0 3 .000
PACIFIC DIVISION
1. Golden State 4 1 .800
2. LA Clippers 2 2 .500
3. Sacramento 2 3 .400
4. LA Lakers 1 3 .250
5. Phoenix 1 3 .250
SOUTHWEST DIVISION
1. New Orleans 3 0 1.000
2. Dallas 2 2 .500
3. Memphis 2 2 .500
4. San Antonio 2 2 .500
5. Houston 1 3 .250

pm

Polecane

Wróć do strony głównej