Zaduszki: uroczystości i odwiedziny na grobach Polaków za granicą

Groby Polaków znajdują się na całym świecie. Dzień Zaduszny to okazja, aby postawić świeczkę na polskich mogiłach za granicą. Zwłaszcza, że bywają one świadectwem trudnej historii Polski.

2018-11-02, 10:12

Zaduszki: uroczystości i odwiedziny na grobach Polaków za granicą
Polski Cmentarz Wojenny w Katyniu. Foto: EhayDy/Shutterstock

Posłuchaj

Aleksandr Gurianow o polskich miejscach pamięci na terenie Rosji (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Na Cmentarzu Janowskim we Lwowie zapłoną znicze pamięci na polskich grobach. Cmentarz Janowski to druga polska nekropolia we Lwowie, na której od 1883 roku chowani byli mniej zamożni Polacy. Przy mogile znanego z pomocy potrzebującym rzymskokatolickiego metropolity lwowskiego arcybiskupa Józefa Bilczewskiego, którego w 2005 roku Benedykt XVI ogłosił go świętym, odbędzie się msza święta. 

Wcześniej Polacy ze Lwowa, między innymi Kazimiera Goszowska, zapalą białe i czerwone znicze na mogiłach Polaków, którzy spoczywają na tej nekropolii. Kazimiera Goszowska tłumaczy, że Polacy oczyszczają mogiły z trawy, kładą kwiaty i stawiają znicze na opuszczonych mogiłach swoich rodaków, w ten sposób podtrzymują pamięć o tych, którzy spoczywają na Cmentarzu Janowskim. 

Po nabożeństwie i procesji zaplanowano odsłonięcie pomnika nagrobnego Stefana Grabińskiego - przedwojennego pisarza związanego ze Lwowem. Sekretarz Towarzystwa Dziedzictwa Kultury Polskiej "Zabytek" Zbigniew Pakosz wyjaśnia, że po długich poszukiwaniach w archiwum nekropolii udało się odnaleźć miejsce, gdzie był pochowany pisarz. To pole - wyjaśnia Pakosz - zostało w latach 50-tych ubiegłego wieku "przekopane", a pomnik Grabińskiego został zniszczony. Teraz dzięki zaangażowaniu członków Towarzystwa "Zabytek", polskiemu konsulatowi we Lwowie i prywatnym darczyńcom, pomnik został odtworzony. Stefan Grabiński był przedstawicielem fantastyki w historii polskiej literaturze, także klasyki nurtu grozy i horroru. 

Cmentarz Janowski jest znacznie mniej znany niż Łyczakowski, choć jest z punktu widzenia polskiego dziedzictwa narodowego jest równie ważny. Spoczywają na nim wybitni duchowni, teolodzy, naukowcy, artyści, architekci i powstańcy styczniowi. Na Cmentarzu Janowskim spoczywa około 200 tysięcy Polaków, w okresie II Rzeczypospolitej wybudowano tam istniejące do dziś kwatery poległych w walkach polsko-ukraińskich o Lwów z lat 1918 - 1920. 

REKLAMA

Rosja: Polskie miejsca pamięci

Polacy mieszkający w Rosji wspominają dziś rodaków zamordowanych w sowieckich łagrach. W Dzień Zaduszny rosyjska Polonia zapala świece i składa kwiaty na lokalnych cmentarzach, w miejscach straceń oraz na symbolicznych mogiłach usytuowanych w pobliżu dawnych więzień NKWD. 

- Takich cmentarzy jest w Rosji wiele - tłumaczy w rozmowie z Polskim Radiem szef sekcji polskiej stowarzyszenia "Memoriał" Aleksandr Gurianow. Historyk wskazuje, że oprócz tych najbardziej znanych w Katyniu, Miednoje, czy Twerze są miejsca pamięci mniej znane. Wymienia między innymi mogiły rozstrzelanych żołnierzy Armii Krajowej w Borowiczach, Riazaniu, Skopinie i Włodzimierzu.

W całym okresie Związku Radzieckiego, sowieccy oprawcy zamordowali kilkaset tysięcy Polaków. W wielu przypadkach do dziś nie ustalono miejsc pochówku. Historycy wciąż próbują odnaleźć groby ofiar Obławy Augustowskiej, czy polskich oficerów z tak zwanej "białoruskiej listy katyńskiej".

Największa polska nekropolia za granicą znajduje się pod Chicago

To cmentarz świętego Wojciecha w miejscowości Niles pod Chicago. W okresie uroczystości Wszystkich Świętych oraz Dnia Zadusznego, podobnie jak w ojczyźnie, palone są tam znicze i składane kwiaty. 

REKLAMA

Polonijna nekropolia powstała w 1872 roku. Na jej terenie spoczęło ponad 300 tysięcy osób. Większość to Polacy, którzy wyemigrowali za ocean oraz ich potomkowie. 

Piotr Semeniuk, konsul do spraw polonijnych w Chicago, powiedział Polskiemu Radiu, że cmentarz odzwierciedla dawną Polskę, która nie zamyka się między Bugiem a Odrą. 

Wśród osób pochowanych na cmentarzu świętego Wojciecha jest wiele postaci zasłużonych dla Polski i Polonii. Stoją tam między innymi pomniki ku pamięci uczestników obu wojen światowych, między innymi żołnierzy armii Hallera. W 2009 roku odsłonięto tu Pomnik Katyński, na cześć ofiar zbrodni katyńskiej. Jego autorem jest Wojciech Seweryn. Artysta jest jedną z ofiar katastrofy smoleńskiej. To tragiczne wydarzenie upamiętniono na cmentarzu świętego Wojciecha Tablicą Smoleńską. 

Nieopodal cmentarza świętego Wojciecha znajduje się druga polonijna nekropolia - na Wzgórzu Maryi. Obecnie to tu odbywa się większość uroczystości pogrzebowych. Na tym cmentarzu spoczął w sierpniu kapitan Tadeusz Terlikowski - jeden z ostatnich Żołnierzy Dywizjonu 303.

REKLAMA

Włochy: msze i uroczystości na polskich cmentarzach wojskowych

Przed południem na trzech polskich cmentarzach wojennych we Włoszech w Casamassima, Loreto i Bolonii zostaną odprawione msze za dusze zmarłych. W uroczystościach udział wezmą przedstawiciele polskich konsulatów, lokalne władze i mieszkający w okolicy Polacy.

Na małym cmentarzu w Casamassima koło Bari na południu Włoch leżą pierwsi polegli II Korpusu Polskiego w kampanii włoskiej, ponad 400 żołnierzy. Pochowano tam również obrońcę Westerplatte majora Henryka Sucharskiego. Na bramie wejściowej widnieje cytat z listu św. Pawła: "W dobrych zawodach uczestniczyłem, wiary ustrzegłem".

W Loreto nad Adriatykiem spoczywa ponad tysiąc żołnierzy generała Andersa, poległych w walkach o wyzwolenie Ankony i później przy forsowaniu niemieckiej Linii Gotów, osłaniającej dolinę Padu.

Na największym polskim cmentarzu wojennym we Włoszech w Bolonii, pochowanych jest blisko 1500 żołnierzy II Korpusu, którzy zginęli, wyzwalając miasto. Uroczystości na cmentarzu na Monte Cassino z udziałem ambasadora Konrada Głębockiego odbyły się wczoraj.

REKLAMA

Znani Polacy pochowani w Rzymie

Na cmentarzach i w kościołach w Rzymie pochowanych jest wielu wybitnych Polaków, związanych z historią i kulturą naszego kraju. Dziś, w Zaduszki, w miejscu ich pochówku odbywają się nabożeństwa i modlitwy.

W bazylice świętego Piotra wierni modlą się przy grobie świętego Jana Pawła II. Naprzeciw, w lewej nawie, stoi monument pochowanej tam wnuczki Jana III Sobieskiego, Marii Klementyny, żony Jakuba Stuarta. Inskrypcja głosi: "Królowa Wielkiej Brytanii, Francji i Irlandii".

W kościele świętego Andrzeja na Kwirynale spoczywają relikwie patrona Polski, świętego Stanisława Kostki, który zmarł w Rzymie w połowie XVI wieku. Jego wstawiennictwu przypisywano zwycięstwo nad Turkami pod Chocimiem.

Kardynał Stanisław Hozjusz pochowany jest w bazylice Najświętszej Marii Panny na Zatybrzu, Był to humanista, sekretarz Zygmunta Starego, a potem legat papieski, który miał spore szanse zostać papieżem. Na cmentarzu Campo Verano pogrzebano jednego z najwybitniejszych polskich malarzy Aleksandra Gierymskiego.

REKLAMA

Francja: polskie groby u stóp Alp

Chamonix (Szamoni), czy też jak mówią miejscowi górale ChamoniX (SzamoniX), jest tym dla Alp, czym Zakopane dla polskich Tatr - to stolica alpinizmu i narciarstwa. Tutaj odbyły się pierwsze zimowe igrzyska olimpijskie. I tutaj na miejscowym cmentarzu można się doszukać polskich śladów. 

Stroma, pionowa ściana skały wbijającej się w chmury. U jej stóp, wśród świerków niewielki cmentarzyk. Na wietrze nepalskie flagi powiewają przy grobach tych, którym Himalaje były niestraszne, ale na zawsze pozostali w Alpach. Tutaj chowani są ci, których ciała odnaleziono w górach, symboliczne są groby tych, którzy na wieki spoczęli w szczelinach lodowców.

Tablica upamiętniająca Wawrzyńca Żuławskiego. Jego ojciec Jerzy był znanym pisarzem, brat Marek malarzem. Urodzony w Zakopanem Wawrzyniec, profesor szkoły muzycznej w Warszawie i w Łodzi, żołnierz AK, uczestnik Powstania Warszawskiego, był kompozytorem, pisarzem, taternikiem i alpinistą. Zginął pod lawiną śpiesząc z pomocą zaginionym alpinistom, w tym Stanisławowi Grońskiemu, też żołnierzowi Polski Podziemnej, który zginął pod Mont Blanc. Jego ciała nigdy nie odnaleziono.

Na cmentarzu w Chamonix widnieje wiele polskich nazwisk, a wśród nich Jacka Winklera - działacza opozycyjnego, który zajmował się przerzucaniem przez Tatry nielegalnej prasy w tym paryskiej "Kultury". Walczył z radzieckim okupantem w Afganistanie u boku Masuda. Zasnął na zawsze w czasie wspinaczki w śniegach masywu Mont Blanc.

REKLAMA

Największy polski cmentarz wojenny we Francji

W Grainville-Langannerie w miejscowości położonej w Normandii we Francji znajduje się cmentarz, na którym spoczywają polscy żołnierze. Podobna, choć nieco mniejsza nekropolia znajduje się w Dieuze we wschodniej części kraju w departamencie Mozeli.

Na normandzkim cmentarzu, nad wejściem do którego łopocze biało-czerwona flaga, spoczywa niemal siedmiuset żołnierzy z Pierwszej Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka oraz dwudziestu polskich lotników poległych w walkach pod francuskim niebem. To największa polska nekropolia wojenna we Francji. Żołnierze generała Maczka brali udział w słynnej bitwie pod Falaise, zamykając wraz z jednostkami alianckimi w pierścieniu okrążenia dwie armie niemieckie.

Z kolei na wschodzie kraju, w niewielkim Dieuze, w Lotaryngii, na cmentarzu jest kwatera polskich żołnierzy z Dywizji Grenadierów - pierwszej wielkiej jednostki polskiej sformowanej we Francji 13 listopada 1939 roku. Jej pierwszym dowódcą był generał Stanisław Maczek. Jednostka powstała w porozumieniu z rządem francuskim. Żołnierzami byli mieszkający we Francji Polacy. Trzy najlepiej wyszkolone bataliony trafiły do tworzącej się Brygady Podhalańskiej. Pochowani w Lotaryngii żołnierze polegli w czasie operacji w 1940 roku w trakcie kampanii francuskiej.

Montmartre i Montparnasse - tam też spoczywają Polacy

Montmartre i Montparnasse - paryskie dzielnice związane z artystycznym życiem Francji znane są także ze swoich nekropolii. Obydwie powstały w 1825 tym roku na mocy decyzji o założeniu nowych cmentarzy tuż za murami Paryża, gdzie wtedy leżały Montmartre i Montparnasse. Na każdej z tych nekropolii znajdziemy wiele polskich śladów

REKLAMA

Na cmentarzu Montmartre, jednej z najbardziej niezwykłych nekropolii Francji, bo przeciętej biegnącą nad nią ruchliwą ulicą, główna alejka nosi nazwę "polskiej". Większość pochowanych tutaj Polaków to napoleońscy legioniści oraz uczestnicy Powstania Listopadowego, w tym członkowie Rządu Narodowego i powstańcy styczniowi.

Polacy najczęściej zapalają znicze na symbolicznym grobie Juliusza Słowackiego - symbolicznym, bo w 1927 roku prochy poety zostały przewiezione do Polski i złożone w Krypcie Wieszczów Narodowych w katedrze na Wawelu. Podobnie stało się w przypadku Joachima Lelewela, którego prochy przeniesiono do Wilna. W sumie na Montmartrze jest 57 polskich grobów, w tym 9 zbiorowych, w których spoczywa ponad 237 osób.

Na Montparnassie obok takich postaci jak poeta Charles Baudelaire, dramaturg Samuel Beckett, czy pisarz Julio Cortazar natrafimy na grób generała Ludwika Mierosławskiego, rzeźbiarki Aliny Szapocznikow bądź Jerzego Szablowskiego, jednego z pionierów polskiego lotnictwa.

Ukraina: pamięć o zamordowanych Polakach spoczywających w Bykowni Drukuj

W podkijowskiej Bykowni spoczywają tysiące Polaków - ofiar komunistycznego reżimu. Znajdują się tam bezimienne mogiły ofiar stalinowskich czystek z końca lat 30. ubiegłego wieku, a także obywateli II Rzeczpospolitej z tzw. ukraińskiej listy katyńskiej. Miejscowi Polacy kultywują pamięć o rodakach zamordowanych przez reżim komunistyczny. 

REKLAMA

Opieka nad grobami Polaków w Bykowni to jedno z zadań, które realizuje Stowarzyszenie Polaków "Zgoda" - powiedział przedstawiciel stowarzyszenia Rościsław Raczyński. Jest on związany z Bykownią również osobiście - w jednym z bezimiennych dołów śmierci spoczywa brat jego dziadka - pochodzący z Białej Cerkwi Nargiz Raczyński. Został aresztowany przez NKWD w październiku 1937 i po dwóch tygodniach rozstrzelany. Jak wspomina Rościsław Raczyński, jego prababcia przez kolejne dwadzieścia lat nie wiedziała o losie swego syna.

Polacy z Kijowa i okolic odwiedzają też Polski Cmentarz Wojenny w Bykowni, gdzie spoczywają szczątki 3435 polskich obywateli - w tym oficerów i przedstawicieli inteligencji zamordowanych w 1940 roku w ramach zbrodni katyńskiej. O ofiarach zbrodni katyńskiej przypomina będący elementem nekropolii dzwon pamięci.

msze

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej