Miłosz Lodowski: emigracja z Polski to często konieczność
- Emigracja to nie jest wyłącznie tęsknota. Często są to ludzkie tragedie, jest to konieczność. Trzeba pielęgnować tych ludzi, którzy są za granicą. Nie może być tak, że oni się całkowicie odpolonizują – powiedział w Polskim Radiu 24 architekt i publicysta Miłosz Lodowski.
2018-11-11, 16:20
Posłuchaj
Gość niedzielnej audycji "Nieznani znani 24" sam doświadczył emigracji. - Pod koniec 2004 roku, z powodów osobistych, trudnej sytuacji rodzinnej, zdecydowałem się wyjechać z Polski. Dogadałem się z kumplem i wyjechaliśmy do Londynu. Emigracja się udała. Radziliśmy sobie świetnie. Dostałem stypendium w Londynie. Na początku tak byłem obrażony na Polskę, że nawet mi się nie chciało do niej latać, odwiedzać. Ale z czasem tęsknota się wzmagała – powiedział Miłosz Lodowski. Potem wrócił do kraju.
Jego zdaniem państwo polskie powinno wspierać emigrantów. - Warto wspierać wszystkie grupy, które chcą wrócić do Polski albo wzmocnić więzi z krajem. Zarówno starszych jak i młodszych. Ale najmłodsi emigranci to ludzie zaprawieni w bardzo ciężkiej pracy. Często mają potencjał i kompetencje, których nie mają ludzie w Polsce, gdzie wciąż brakuje różnego rodzaju specjalistów – podkreślił gość Polskiego Radia 24.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiała Małgorzata Raczyńska-Weinsberg.
REKLAMA
Polskie Radio 24/bartos
Data emisji: 11.11.2018
Godzina emisji: 15.35
REKLAMA
REKLAMA