NBA: kryzys Rockets trwa. 54 punkty Hardena nie wystarczyły do wygranej z Wizards

Pięćdziesiąt cztery punkty Jamesa Hardena nie wystarczyły, by Houston Rockets pokonali Washington Wizards. W jedynym poniedziałkowym mecz ligi koszykówki NBA, którego losy rozstrzygnęły się w dogrywce, stołeczna ekipa zwyciężyła na własnym parkiecie 135:131.

2018-11-27, 14:39

NBA: kryzys Rockets trwa. 54 punkty Hardena nie wystarczyły do wygranej z Wizards
James Harden . Foto: PAP/EPA/LARRY W.SMITH

Teksańczycy uchodzący przed sezonem za głównych rywali Golden State Warriors w walce o tytuł nie mogą złapać właściwego rytmu. W poniedziałek przegrali po raz trzeci z rzędu i z bilansem 9-10 zajmują 13. pozycję w Konferencji Zachodniej.

29-letni Harden, MVP poprzedniego sezonu, grał 47 minut. W tym czasie zdobył 54 punkty, co jest jego rekordem sezonu, oraz miał 13 asyst i osiem zbiórek. Mógł liczyć na wsparcie występującego pod nieobecność kontuzjowanego Chrisa Paula w podstawowej piątce Erica Gordona, który uzyskał 36 pkt i też odnotował najlepszy pod tym względem występ w obecnych rozgrywkach. 

To jednak nie wystarczyło do zwycięstwa, m.in. ze względu na słabą postawę rezerwowych, którzy łącznie uzbierali dziewięć punktów.

Gospodarzy poprowadził do sukcesu duet John Wall - Bradley Beal. Ten pierwszy zaliczył tzw. double-double dzięki 36 pkt (rekord osobisty sezonu) i 11 asystom, natomiast drugi z nich zdobył 32 pkt, wyrównując najlepsze osiągnięcie tej edycji rozgrywek. 

- Świetni zawodnicy stworzyli niewiarygodne widowisko. Cała czwórka była wyśmienita. To był super wysoki poziom - przyznał trener Wizards Scott Brooks.

Jego zespół z bilansem 8-12 jest dziewiąty na Wschodzie.

Dopiero w końcówce meczu mistrzowie ligi z Golden State Warriors zdołali uzyskać przewagę nad Orlando Magic i wygrać 116:110. Gospodarze zagrali bez kluczowych zawodników - Stephena Curry'ego i Draymonda Greena.

Pod nieobecność Curry'ego ciężar zdobywania punktów wziął na swoje barki Kevin Durant i zakończył spotkanie z dorobkiem 49, w uzyskał osiem z ostatnich dziewięciu punktów drużyny od stanu 107:107. Z kolei do remisu "trójką" doprowadził chwilę wcześniej Klay Thompson.

- Duży udział w mojej zdobyczy mieli koledzy, którzy dobrze mnie obsługiwali. Część ich wysiłku jednak zmarnowałem, bo spudłowałem aż 17 rzutów i miałem poniżej 50 proc. skuteczności. To muszę poprawić - przyznał Durant.

Czarnogórski środkowy Nicola Vucević uzyskał 30 pkt dla gości. Rezerwowy Terrence Ross dodał 28.

"Wojownicy" w 22 meczach zwyciężyli 15-krotnie i na Zachodzie ustępują jedynie zespołowi Marcina Gortata - Los Angeles Clippers (13-6). Lepszy bilans mają w drugiej konferencji Toronto Raptors (17-4) i Milwaukee Bucks (14-6).

Wyniki poniedziałkowych meczów koszykarskiej ligi NBA:

Charlotte Hornets - Milwaukee Bucks 110:107
Cleveland Cavaliers - Minnesota Timberwolves 95:102
Washington Wizards - Houston Rockets 135:131 (po dogrywce)
Chicago Bulls - San Antonio Spurs 107:108
New Orleans Pelicans – Boston Celtics 107:124
Utah Jazz - Indiana Pacers 88:121
Golden State Warriors - Orlando Magic 116:110

Tabele:

EASTERN CONFERENCE

ATLANTIC DIVISION
Z P .Proc
1. Toronto 17 4 .810
2. Philadelphia 14 8 .636
3. Boston 11 10 .524
4. Brooklyn 8 13 .381
5. New York 7 14 .333

CENTRAL DIVISION
1. Milwaukee 14 6 .700
2. Indiana 12 8 .600
3. Detroit 10 7 .588
4. Chicago 5 16 .238
5. Cleveland 4 15 .211

SOUTHEAST DIVISION
1. Charlotte 10 10 .500
2. Orlando 10 11 .476
3. Washington 8 12 .400
4. Miami 7 12 .368
5. Atlanta 4 16 .200

WESTERN CONFERENCE

NORTHWEST DIVISION
1. Denver 13 7 .650
2. Oklahoma City 12 7 .632
3. Portland 12 8 .600
4. Minnesota 10 11 .476
5. Utah 9 12 .429

PACIFIC DIVISION
1. LA Clippers 13 6 .684
2. Golden State 15 7 .682
3. LA Lakers 11 8 .579
4. Sacramento 10 10 .500
5. Phoenix 4 15 .211

SOUTHWEST DIVISION
1. Memphis 12 7 .632
2. San Antonio 10 10 .500
3. Dallas 9 9 .500
4. New Orleans 10 11 .476
5. Houston 9 10 .474

pm

Polecane

Wróć do strony głównej