Dobry początek, gorszy koniec. To nie był dobry rok dla giełdy
Na rynkach finansowych 2018 rok nie był zbyt pomyślny. Dotyczy to również naszej giełdy. Dla GPW właściwie tylko pierwsze tygodnie stycznia były pomyślne dla inwestorów, potem mieliśmy do czynienia głównie z tendencją spadkową - mówi Roman Przasnyski, główny analityk Gerda Broker.
2018-12-07, 08:06
Posłuchaj
- Jeżeli chodzi o indeks naszych największych spółek, to spadki momentami sięgały prawie 20 procent, teraz są trochę mniejsze. Jeśli chodzi o segment mniejszych spółek to tutaj jest gorzej, a spadki są większe, z różnych powodów. Takie spółki, mimo dobrej koniunktury, radzą sobie gorzej, głównie ze względu na koszty zatrudnienia, płac czy surowców - wskazuje.
Podobnie było na rynkach światowych - tam też notowano spadki. Roman Przasnyski mówi, że daleko nie trzeba patrzeć - np. niemiecki indeks DAX spadł o kilkanaście procent od początku roku. To, jego zdaniem, skutek obaw o Brexit czy o sytuację we Włoszech, ale też widocznego już spowolnienia w gospodarce niemieckiej i całej strefie euro.
To nie był rok stracony
Ale rzecznik GPW Paweł Lasiuk przekonuje, że 2018 rok na stołecznej giełdzie zostanie zapamiętany głównie przez pryzmat ważnych decyzji, dotyczących całego rynku kapitałowego. W tym kontekście wymienił przyjęcie strategii GPW2022, która ma pomóc nowym firmom w debiucie na giełdzie i przyczynić się do zwiększenia obrotów GPW. Istotnym wydarzeniem dla giełdy było też podpisanie przez prezydenta ustawy o Pracowniczych Planach Kapitałowych. Część środków z PPK ma być lokowana właśnie na giełdzie.
Paweł Lasiuk ma też nadzieję, że jeszcze w tym miesiącu Ministerstwo Finansów zaprezentuje strategię rozwoju całego rynku kapitałowego.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Tomasz Matusiak, md
REKLAMA