Turniej Czterech Skoczni: nigdy nie odwołano konkursu w Bischofshofen. Historyczna chwila w Austrii?

Jeszcze nigdy w historii Turnieju Czterech Skoczni całkowicie nie odwołano konkursu w Bischofshofen. Teraz w Austrii panuje prawdziwa zima przez co zrezygnowano z sobotniej sesji treningowej przed kwalifikacjami do ostatnich zawodów 67. TCS. Jest możliwość, że dojdzie do historycznej chwili w całym cyklu.  

2019-01-05, 21:30

Turniej Czterech Skoczni: nigdy nie odwołano konkursu w Bischofshofen. Historyczna chwila w Austrii?

Posłuchaj

W sobotę w Bischofshofen skoków nie było. Rywalizację storpedowały warunki atmosferyczne. O szczegółach Maciej Nowak (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W sezonie 2018/2019 skoczkowie rywalizują w 40. edycji Pucharu Świata. Portal PolskieRadio24.pl z tej okazji przygotował specjalny serwis, w którym można znaleźć wszystkie najważniejsze informacje związane z wydarzeniami na skoczniach.

Powiązany Artykuł

banner tcs turniej czterech skoczni
PŚ W SKOKACH NARCIARSKICH 2018/2019

To już 67. edycja Turnieju Czterech Skoczni, jeszcze nigdy w historii tej imprezy nie odwołano całkowicie zawodów w austriackim Bischofshofen. W sobotę nie udało się organizatorom przeprowadzić treningów poprzedzających kwalifikację do niedzielnego konkursu. Rywalizację storpedowały warunki atmosferyczne.

W Bischofshofen sprawdziły się prognozy pogody, które przewidywały na sobotę intensywne opady śniegu. Na niedzielę meteorolodzy przewidują poprawę warunków. Nie powinno być większych opadów, jak również silnego wiatru, który mógłby zakłócić popołudniowy konkurs na skoczni im. Paula Ausserleitnera.


W przypadku odwołania niedzielnych zawodów jest jeszcze "rezerwowy" termin w poniedziałek. Jeśli wtedy również nie udałoby się przeprowadzić konkursu, to doszłoby do historycznej chwili w dotychczasowej tradycji Turnieju Czterech Skoczni. Dotąd nie było takiego przypadku, żeby cykl zakończył się na trzech imprezach, jak również nigdy nie zrezygnowano całkowicie ze skakania w Bischofshofen. 

Nowy rozkład na niedzielę zakłada początek sesji treningowej o 13.30. Kwalifikacje ruszą godzinę później, a pierwsza seria konkursowa o 17. Zmagania wyjątkowo nie odbędą się w tradycyjnej dla TCS formule KO, w której skoczkowie rywalizują w parach.

REKLAMA

(mb), PolskieRadio24.pl/IAR 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej