Polak zastąpi Waltera Hofera na stanowisku szefa Pucharu Świata? "Wróble ćwierkają o Kruczku"

Walter Hofer już jakiś czas temu zapowiadał, że po sezonie 2019/20 przestanie pełnić funkcję dyrektora Pucharu Świata. Okazuje się, że kandydatem, który mógłby zastąpić Austriaka, jest Polak, były trener reprezentacji Polski. 

2019-01-24, 15:41

Polak zastąpi Waltera Hofera na stanowisku szefa Pucharu Świata? "Wróble ćwierkają o Kruczku"
Łukasz Kruczek. Foto: Wikipedia/Tadeusz Mieczyński

Poważnym kandydatem jest Łukasz Kruczek, o czym na Twitterze poinformował Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport.

W mediach zrobiło się głośno, a jeden z dziennikarzy poprosił o komentarz w tej sprawie samego Łukasza Kruczka.

Po zakończeniu kariery zawodniczej Łukasz Kruczek był asystentem Heinza Kuttina. Najpierw w kadrze B, a później w kadrze A. Od 2008 roku przejął stery i samodzielnie prowadził kadrę Polski. Do pod opieką Kruczka Kamil Stoch zdobył dwa złote medale na igrzyskach olimpijskich w Soczi oraz stanął na najwyższym stopniu podium podczas mistrzostw świata w Val di Fiemme. Biało-czerwoni zdobywali też krążki w konkursach drużynowych – brązowe w Val di Fiemme oraz Falun.

Po zakończeniu współpracy z Polskim Związkiem Narciarskim objął funkcję trenera włoskiej kadry. Obecny sezon jest jego ostatnim w tej roli. Ostatnio Kruczek, podczas kursu w który pomyślnie zakończył także Jakub Kot, zdobył uprawnienia delegata FIS. 

REKLAMA

Walter Hoferem funkcję dyrektora Pucharu Świata w skokach narciarskich pełni od 19892 roku. Przez lata wprowadził dużo zmian, dostosował tę dyscyplinę do warunków telewizyjnych. Mimo że często kibice uznawali go za osobę bardzo kontrowersyjną i "największe zło skoków narciarskich", to właśnie Hofer był orędownikiem rozwoju dyscypliny. Jego dziełem jest wprowadzenie przeliczników za wiatr, a także poprawa sposobu pokazywania skoków i dostosowanie dyscypliny do realiów telewizji.

Ostatnie decyzje Hofera zaskoczyły, bo zdecydował, że Puchar Świata będzie nie tylko zawodami Europy, bo do tej pory FIS nie decydował się na rozgrywanie Pucharu Świata poza Europą. W kolejnym sezonie będzie inaczej.

Już w lutym 2020 roku skoczkowie wystartują nie tylko w japońskim Sapporo, ale także w tureckim Erzurum, karuzela z udziałem skoczków zakręci się także w Stanach Zjednoczonych, prawdopodobnie będzie to Iron Mountain, które od lat z powodzeniem organizuje zawody Pucharu Kontynentalnego.

REKLAMA

ah, PolskieRadio24.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej