Stenogramy rozmów Jarosława Kaczyńskiego. "Bomba bez prochu"
- Bomba bez detonacji, prochu, czy jakiejkolwiek zawartości - tak na antenie Polskiego Radia 24 Miłosz Manasterski opisywał publikację Gazety Wyborczej, w której przedstawiono stenogram nagrania rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Gościem Debaty Dnia był również Patryk Słowik z Dziennika Gazety Prawnej.
2019-01-29, 20:09
Posłuchaj
Opublikowany we wtorek stenogram, dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Według publikacji "GW" projekt budowy został wstrzymany ze względu na sprzeciw władz Warszawy i kampanię działacza ruchów miejskich Jana Śpiewaka. Dziennik podaje też, że bank Pekao SA zgodził się udzielić kredytu w wysokości 300 mln euro na budowę wieżowców przy Srebrnej.
- Jarosław Kaczyński sugeruje na taśmie, że nie byłoby kłopotu z uzyskaniem kredytu w Pekao SA. Gdyby się okazało, że to względy polityczne decydują o przyznaniu kredytu w banku zależnym od państwa, to byłoby to niepokojące. Prezes PiS niejako przyznał, że mamy do czynienia z dzikim zachodem na rynku deweloperskim - powiedział Patryk Słowik
- Nie wiemy czym jest ten materiał - trochę w nim prawdy, podsłuchu i błoto własnej inwencji. Powstała taka mieszanka. To dla mnie nie jest uprawianie dziennikarstwa. Wredność tego artykułu i komentarzy, które tworzy redakcja "GW" polegają na tym, że są to insynuacje z których nie wynika nic konkretnego. Chodzi jedyni o zapamiętanie insynuacji - mówił Miłosz Manasterski.
Podczas wtorkowej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do publikacji "GW" powiedział, że "najważniejszym aspektem" tej sprawy, "który rzeczywiście nadaje się do prokuratury" - są słowa Jarosława Kaczyńskiego o tym, że poseł PO "Marcin Kierwiński i Hanna Gronkiewicz-Waltz odgrażali się, że ta inwestycja nigdy nie powstanie"
REKLAMA
- Moim zdaniem sprawą numer jeden jest fakt, że jest jakiekolwiek nagranie z Jarosławem Kaczyńskim. To pytanie o zabezpieczenie najważniejszych osób w państwie, do których niewątpliwie należy prezes PiS. Już słyszymy, że jest znacznie więcej godzin tych nagrań. Obawiam się, czy to nie wpisze się w trend ich publikowania przez poszczególne opcje polityczne, gdy jest to wygodne - skomentował Patryk Słowik.
- Nie można mówić, że chodzi tylko o tekst. Wokół jest niesamowity szum, już na kilka dni przed pojawiały się komentarze, które stanowią właściwe tło, omówienia w kolejnych mediach. Nikt już tego nie rozdziela. W nagraniach nie ma działania nawet napograniczu prawa, ani żadnych wulgaryzmów. To jest bardzo korzystne nagranie dla PiS - powiedział Miłosz Manastertski.
Więcej w całej audycji.
Rozmawiał Adrian Stankowski.
REKLAMA
PR24/PAP
______________________
Data emisji: 29.01.19
Godzina emisji: 18:05-
REKLAMA
REKLAMA