Péter Szijjártó: Polska może liczyć na Węgry w każdej ważnej kwestii

– Często udowadnialiśmy, że jesteśmy gotowi, by wspierać Polskę. Mamy też dość oskarżeń o to, że zbyt blisko współpracujemy z Moskwą – powiedział Péter Szijjártó. W Polskim Radiu 24 rozmowa z ministrem spraw zagranicznych Węgier m.in. o tym, co łączy, a co dzieli Warszawę i Budapeszt, jaki kierunek w kwestii problemu migracyjnego w najbliższych miesiącach obiorą Węgry i jaki jest ich stosunek wobec Rosji.

2019-01-29, 22:00

Péter Szijjártó: Polska może liczyć na Węgry w każdej ważnej kwestii
Péter Szijjártó, minister spraw zagranicznych Węgier . Foto: facebook.com/kormanyzat

Posłuchaj

29.01.19 Péter Szijjártó: „Jesteśmy członkiem NATO, na którym można polegać (…)”.
+
Dodaj do playlisty

W kontekście stosunków polsko-węgierskich dużo mówi się o dobrej współpracy obu krajów. Jednak są tematy, w których nie ma obustronnej zgody. Można tu wskazać m.in. przestrzeń energetyczną. – Istnieją kwestie, gdzie mamy inne podejście. Nie powiedziałbym jednak, że nie zgadzamy się. Myślę, że jest to usprawiedliwione, bo dysponujemy inną historią oraz innym położeniem geograficznym. Dlatego naturalnym jest to, iż są zagadnienia, na które mamy odmienne spojrzenie. Jednak patrzymy na Polskę, jak na przyjaciela i strategicznego partnera. Możecie na nas liczyć w każdej kwestii, która będzie dla was ważna. Myślę, że często to udowadnialiśmy – podkreślił Péter Szijjártó.

W sprawie różnic w prowadzeniu polityki międzynarodowej Polski i Węgier często wskazuje się na stosunek tych państw do Rosji. Péter Szijjártó zaznaczył, że jego kraj ma dość zarzutów o zbyt bliskie kontakty rządu węgierskiego z Kremlem.

– Proszę spojrzeć na współpracę państw Europy Zachodniej i Rosji. Możemy im tylko zazdrościć. Na poziomie werbalnym jest walka, ale za tą fasadą firmy z tej części kontynentu robią z rosyjskimi przedsiębiorstwami ogromne interesy warte miliardy dolarów. Najlepszym przykładem jest gazociąg Nord Stream 2. Znaczące są również liczby pokazujące stopień wymiany handlowej między Niemcami, Włochami, Francją a Rosją. Dlatego mamy dość zarzutów. Nasza współpraca z Rosją jest pragmatyczna, na przejrzystych zasadach. Rosja jest jedynym realnym dostawcą gazu na Węgry, dlatego musimy z nią współdziałać – wyjaśnił rozmówca Polskiego Radia.

Péter Szijjártó zaapelował o to, by w Europie Środkowo-Wschodniej zaczęto myśleć o poprawie stanu infrastruktury, dzięki której Węgry, a także inne państwa, mogłyby zaopatrywać się w gaz w innych państwach niż w Rosji.

REKLAMA

– Ani Chorwacja, ani Rumunia nie wykonały w ostatnich latach odpowiednich inwestycji, abyśmy mogli kupować od nich gaz. Chorwacja chce zbudować terminal, ale cena jej gazu będzie o 20 proc. wyższa od rosyjskiego. Poza tym lepiej rozwinięta infrastruktura w naszym regionie prowadzi ze wschodu na zachód, a z północy na południe jest wybrakowana. Jeżeli to nie ulegnie poprawie, to dla nas jedynym wyjściem jest kupno gazu od Rosji. Łatwo mówić o dywersyfikacji, ale prosimy o wsparcie, bo sami nie damy rady – dodał.

W maju odbędą się wybory do europarlamentu. Péter Szijjártó ma nadzieję, że ich wyniki zmienią krajobraz polityczny Europy. – Obecnie w unijnych instytucjach, na wszystkich poziomach, istnieje proimigracyjna większość. Naszym celem jest zmiana, by antyimigracyjne siły miały przewagę. Wierzymy, że wizja przyszłości kontynentu, podobna do naszej, zwycięży. Musimy mieć możliwość kontrolowania własnych granic – stwierdził minister spraw zagranicznych Węgier.

Z Péterem Szijjártó rozmawiał Piotr Pogorzelski.

Polskie Radio 24/db

REKLAMA

--------------------------------

Data emisji: 29.01.2019

Godzina emisji: 21.37

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej