Zbigniew Ziobro: sprawa Srebrnej była wszechstronnie badana przez prokuraturę i sąd za rządów PO
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiada, że będą kolejne zatrzymania i kolejne wnioski o areszt w sprawie złodziejskiej reprywatyzacji w Warszawie. Minister mówił w TVP Info, że śledztwa dotyczące tej sprawy są bardzo skomplikowane, bo przestępczy proceder trwał przez wiele lat.
2019-02-06, 21:44
Posłuchaj
Zbigniew Ziobro zaznaczył, że poprzednia prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz otrzymywała różne sygnały i nieprawidłowościach i nie reagowała. Powiedział, że ponosi ona polityczną odpowiedzialność za reprywatyzację.
Powiązany Artykuł
Afera reprywatyzacyjna. "Warszawski ratusz źródłem zła, którego szukamy"
Afera reprywatyzacyjna w Warszawie będzie miała kolejne odsłony. - Tych spraw jest cała masa - mówił minister sprawiedliwości. Zaznaczył, że niektóre z tych śledztw są skomplikowane, wymagają wnikliwych śledztw i pomocy międzynarodowej.
Zatrzymanie CBA
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w środę rano kolejnych pięć osób w związku z przestępstwami związanymi z reprywatyzacją trzech nieruchomości położonych w prestiżowych miejscach Warszawy. Są wśród nich handlarz roszczeniami oraz urzędnicy stołecznego ratusza.
- Postępowanie prowadzi prokuratura Regionalna we Wrocławiu - poinformowała Ewa Bialik, rzecznik Prokuratury Krajowej. - Zarzuty, które zostaną ogłoszone zatrzymanym, dotyczą przestępstw popełnionych w związku z prowadzonymi postępowaniami administracyjnymi w związku z warszawską reprywatyzacją. To przestępstwa urzędnicze związane z niedopełnieniem obowiązków oraz przestępstwa korupcyjne, dotyczące przyjmowania korzyści majątkowych - dodała Ewa Bialik.
REKLAMA
Zatrzymani przez funkcjonariuszy CBA to: znany warszawski handlarz roszczeniami Mirosław B. i jego pełnomocnik Krzysztof D., a także radca prawny w Biurze Gospodarki Nieruchomościami Urzędu miasta Warszawy Bogusława D.- R., były główny specjalista w tym Biurze Jacek W. i notariusz Leszek Z.
Jak informuje prokuratura, wartość szkody poniesionej przez m.st. Warszawę wynosi ponad 13,5 mln zł. Z ustaleń śledztwa wynika, że ich efektem było bezprawne przekazanie na rzecz Mirosława B. prawa do użytkowania wieczystego nieruchomości w centrum stolicy.
Minister krytycznie ocenił zeznania
Powiązany Artykuł
Patryk Jaki zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez Roberta Nowaczyka
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro w rozmowie w TVP Info ponadto krytycznie ocenił zeznania Roberta Nowaczyka przed komisją weryfikacyjną. Zdaniem ministra, jeden z głównych oskarżonych w "warszawskiej aferze reprywatyzacyjnej" mówiąc o uwikłaniu szefów służb specjalnych w aferę mógł próbować zemścić się na ludziach, przez których trafił do aresztu. Zbigniew Ziobro nie wykluczył, że oskarżony tam wróci.
Robert Nowaczyk w czwartek zeznał przed komisja weryfikacyjną między innymi, że były zastępca dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami w warszawskim urzędzie miasta Jakub R. nie miał kwalifikacji do objęcia stanowiska i został na nie rekomendowany przez Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego. Według Nowaczyka Jakub R. miał trafić do warszawskiego ratusza, aby "załatwić" sprawę Srebrnej. Robert Nowaczyk wyjaśnił, że o wszystkim wie od Jakuba R.
W środę przewodniczący komisji weryfikacyjnej, wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki skierował do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań przez Roberta Nowaczyka.
REKLAMA
"Sprawa Srebrnej była badana"
W TVP Info minister sprawiedliwości odniósł się także do publikacji "Gazety Wyborczej". W zeszłym tygodniu dziennik ujawnił nagrania rozmów prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z 2018 r., m.in. z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, które dotyczyły planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. We wtorek "GW" opublikowała zapis kolejnej rozmowy - między Birgfellnerem a szefem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska Kazimierzem Kujdą z czerwca 2018 r. Według gazety nagranie stawia pod znakiem zapytania deklaracje majątkowe Kaczyńskiego, który twierdzi, że nie prowadzi działalności gospodarczej.
Zbigniew Ziobro podkreślił, że w okresie rządów PO, kiedy prokuratorem generalnym był Zbigniew Ćwiąkalski, "prokuratura dwa lata prowadziła śledztwo, badając wszechstronnie wszystkie okoliczności, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa w związku z działalnością spółki Srebrna". - I to postępowanie zakończyło się umorzeniem - zaznaczył szef MS. Jak dodał, sprawa ta była prowadzona z zawiadomienia ówczesnej prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz.
- Następnie pani Gronkiewicz-Waltz zaskarżyła sprawę do sądu. I co zrobił sąd niezawisły? W 2010 r. sąd stwierdził, że - cytuję - "czyn nie zawierał znamion czynu zabronionego", czyli wszystko działo się zgodnie z prawem - mówił Ziobro.
Jak dodał, w Polsce istnieje "bardzo ostry spór", w który "zaangażowane są określone media, które realizują swoje interesy". - To nie jest tak, że "Gazeta Wyborcza" jest obiektywnym, niezależnym medium, która w tej sprawie nie jest zaangażowana i nie chce realizować swoich innych celów niż te, które artykułuje - zaznaczył Ziobro.
bb
REKLAMA