Spore podwyżki cen za miejsca postojowe. Powodów jest kilka
Rok 2018 przyniósł znaczny wzrost cen nieruchomości, który odbił się też na cenach miejsc postojowych. Te w skali roku podskoczyły o blisko 15 procent, a od początku boomu w roku 2013 - o blisko jedną trzecią. Dziś średnio za miejsce postojowe w Warszawie trzeba zapłacić prawie 33 tysiące złotych, w Krakowie blisko 32 tysiące, a w Gdańsku i we Wrocławiu około 27. Trochę taniej jest w Poznaniu i Łodzi, gdzie za miejsce postojowe średnio zapłacimy około 25 tysięcy złotych.
2019-02-09, 13:15
Posłuchaj
Jak mówi Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu rynekpierwotny.pl, przyczyną tych zwyżek cen jest między innymi wzrost kosztów materiałów budowlanych i robocizny. Rosną też ceny gruntów inwestycyjnych, a to przekłada się na droższe miejsca do parkowania.
Do wzrostu cen miejsc parkingowych przyczyniły się też zmiany wymagań technicznych - dziś muszą one być o 20 centymetrów szersze.
Konrad Płochocki, dyrektor Polskiego Związku Firm Deweloperskich przyznaje, że budowa garaży podziemnych to kosztowna inwestycja. Na jedno miejsce postojowe, mające około 12 metrów kwadratowych, przypada kolejne 20-22 metry kwadratowe dróg dojazdowych, podestów i przejść przeciwpożarowych. Budowa jednego miejsca to koszt rzędu około 82 tysięcy złotych.
Miejsca parkingowe jak ciepłe bułeczki
W efekcie budowa miejsc postojowych dotowana jest z ceny mieszkania. Mimo to kłopotów ze sprzedażą tych miejsc z reguły nie ma, tym bardziej że miejsce postojowe może też być przedmiotem obrotu na rynku wtórnym.
Prawdopodobieństwo, że miejsca parkingowe stanieją, jest małe. Choć w długim terminie tych miejsc będzie coraz mniej, bo zmieniają się też nawyki mieszkańców, którzy coraz częściej korzystają chociażby z wypożyczalni samochodów.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Sylwia Zadrożna, md
REKLAMA