Będą zmiany w egzaminach na prawo jazdy. Uczyć będzie mógł też opiekun
Szykują się zmiany dla osób zdających egzamin na prawo jazdy. Projekt nowej ustawy zakłada przeniesienie nie odpowiedzialności za organizację i przeprowadzanie egzaminów z marszałka województwa na wojewodę. Egzamin państwowy będzie prowadził egzaminator zatrudniony przez wojewodę, a nie przez WORD. Opłata za egzamin trafi do budżetu państwa.
2019-02-14, 17:52
Posłuchaj
Kurs w ośrodku szkolenia kierowców ma być rozszerzony o jazdy z nadzorującą osobą towarzyszącą. Taka osoba musi posiadać prawo jazdy od co najmniej pięciu lat i być opiekunem prawnym kursanta. Podobne rozwiązania stosowane są w krajach europejskich - mówi instruktor jazdy Jacek Maniecki z Ośrodka Szkolenia Kierowców "Gocław". Jak dodaje, w myśl tej propozycji najpierw przyszły kierowca będzie przechodził kurs teoretyczny, później będzie musiał odbyć jazdy z instruktorem i zdać egzamin wewnętrzny, a na koniec będzie możliwość organizacji dodatkowych jazd pod okiem opiekuna - czyli najczęściej rodzica.
Jacek Maniecki zwraca przy tym uwagę, że potrzebne będą regulacje prawne dotyczące odpowiedzialności osoby kierującej samochodem pod okiem opiekuna w sytuacjach kryzysowych na drodze.
- Pytanie, jak ten rodzic zareaguje, gdy np. młody kierowca będzie dojeżdżał do przejścia dla pieszych i nie zahamuje, a na przejściu będą ludzie. W samochodzie "cywilnym" nie ma dodatkowego hamulca i pytanie, kto weźmie odpowiedzialność, gdy dojdzie do nieszczęścia. Być może ci rodzice też powinni przejść kursu dotyczącego tego, jak uczyć jazdy - wskazuje Jacek Maniecki.
W nowym projekcie pojawia się też obowiązkowe wychowanie komunikacyjne. Ma być wprowadzone w V klasie szkoły podstawowej.
Projekt ustawy o zmianie ustawy o kierujących pojazdami został zgłoszony do wykazu prac legislacyjnych rządu.
Dyskusja o zmianach trwa już co najmniej od roku. Egzamin na prawo jazdy w Polsce zdaje średnio 35 % kursantów.
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Tomasz Matusiak, md
REKLAMA