Keynesizm

John Maynard Keynes jest uznawany za jednego z najwybitniejszych ekonomistów XX wieku. Określany mianem twórcy interwencjonizmu państwowego w dziedzinie ekonomii i finansów państwowych, wywarł ogromny wpływ na rozwój ekonomii i gospodarkę.

2019-02-26, 09:23

Keynesizm
Rosja nie będzie mogła korzystać ze swoich amerykańskich kont do spłaty zobowiązań.Foto: shutterstock

Posłuchaj

O tym czym jest keynesizizm mówi prof. Elżbieta Mączyńska (Dariusz Kwiatkowski/Naczelna Redakcja Gospodarcza)
+
Dodaj do playlisty

- Jego zasługą było zakwestionowanie klasycznej teorii ekonomii, w której podstawowym kanonem było to, że to rynek ma rozstrzygać o wszystkim i rynek ma wszystko regulować. I okazało się, że jak przyszedł Wielki Kryzys 1929-1933, to zapaść gospodarki była tak potężna, że te tradycyjne, rynkowe metody nie wystarczały i wtedy właśnie zaczęto interesować się metodą Keynesa. Wykazywał on, że konieczna jest jednak rola państwa, że to nie podaż decyduje o gospodarce, tylko popyt. Bo cóż nam po podaży, czyli po wytwarzaniu produktów, których nie ma komu kupować - wyjaśnia prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

A przypomnijmy, że panowało wówczas bezrobocie i ludzie tracili pracę, a więc nie mieli pieniędzy i nie kupowali towarów. Szukając sposobów wyjścia z impasu zwrócono uwagę na teorię Keynesa. Był on tak bardzo przekonany o zasadności interwencji państwa, że jego zdaniem warto byłoby wprowadzić dla bezrobotnych nawet prace niepotrzebne, nie mające racjonalnych podstaw. Twierdził na przykład, że należy zakopywać butelki z pieniędzmi, niech ludzie, za określone wynagrodzenie wykopują je, a potem te pieniądze powinny trafić na rynek. W efekcie tego – twierdził- obywatele będą mieli pracę i gospodarka zacznie się ruszać, ludzie zaczną kupować. W ten sposób kwestionował klasyczną zasadę Jean Baptista Saya, twierdzącego ,że to podaż jest czynnikiem tworzącym popyt. ( „Każda podaż ma swój popyt”). U Keynesa było odwrotnie. „Każdy popyt ma swoją podaż”. Czyli jeżeli jest popyt na jakiekolwiek usługi czy produkty , to znajdzie się ktoś, kto będzie nam te usługi czy produkty oferował.

- Czasami dziwimy się, że rozwijają się jakieś usługi, pytamy: kto to kupuje? Ale jeśli te usługi trwają i rozwijają się, to znaczy ,że jest na nie popyt- podkreśla Elżbieta Mączyńska. Dzisiaj teoria Keynesa wydaję się dość oczywista, ale wówczas stanowiła przełom, ponieważ do Wielkiego Kryzysu królowała też teoria ojca ekonomii, klasyka Adama Smitha, uznawanego za intelektualnego ojca liberalizmu, zgodnie z którą rynek miał o wszystkim rozstrzygać. Była to tak zwana, słynna „niewidzialna ręka”, ale nie „niewidzialna ręka rynku”, ponieważ Smith używając tego dwuczłonowego pojęcia miał na myśli coś więcej niż sam rynek, mianowicie: nasze postawy, moralność, cele do jakich dążymy, słowem wszystko to co nas napędza, co jest motorem naszego działania, co sprawia, że mamy ochotę tak, a nie inaczej postępować.

Keynes zakwestionował to, co nazywano też leseferyzmem. Był to pojęcie utworzone od francuskiego złożenia laissez faire –pozwólcie czynić. Odzwierciedlało ono pogląd filozoficzno-ekonomiczny, który głosił wolność jednostki w aspekcie społeczno-ekonomicznym. Angielski ekonomista uznał, że to nie wystarczy dla prawidłowego funkcjonowania gospodarki, że dla osiągnięcia tego celu niezbędne są interwencjonizm państwowy i inwestycje publiczne.

REKLAMA

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Dariusz Kwiatkowski, md

NBP logo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej