Emil Karewicz. Mistrz filmowych epizodów, legenda polskiego kina

Przez lata swojej filmowej kariery nigdy nie otrzymał roli głównej. Jednak jego talent aktorski sprawił, że postacie, w które się wcielał, na długo zapadły w pamięć. 13 marca mija 100. rocznica urodzin Emila Karewicza.

2022-03-13, 05:37

Emil Karewicz. Mistrz filmowych epizodów, legenda polskiego kina
Emil Karewicz jako Jagiełło w "Krzyżakach" Aleksandra Forda.Foto: PAP/Zbigniew Matuszewski

Emil Karewicz przyszedł na świat w Wilnie. W czasie II wojny światowej służył w 2 Armii Wojska Polskiego. Po wojnie studiował w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Łodzi, jednak nie ukończył studiów. Nie przeszkodziło mu to wykonywać zawodu aktora. W latach 60. na stałe związał się z warszawskimi teatrami. Jednak najbardziej został zapamiętany z występów na wielkim ekranie.

Zagrał w 150 filmach, ale nigdy nie otrzymał roli głównej. Choć często grał epizody, jego gra aktorska sprawiła, że zapisał się w pamięci widzów. Krytycy te kreacje określali mianem mistrzowskich.

- Nie lubię tego określenia. Znam swoją wartość i uważam, że to jest trochę przesadzona ocena - mówił aktor w wywiadzie dla Polskiego Radia z 2003 roku.

"Stawka większa niż śmierć"

Największą popularność przyniosła mu rola Sturmbannfuehrera Hermana Brunnera – największego wroga Hansa Klossa - głównego bohatera serialu "Stawka większa niż życie". W pamięci widzów zapisał się także jako król Władysław Jagiełło w filmie "Krzyżacy".

- W "Stawce większej niż życie" wystąpiłem tylko w pięciu odcinkach, a i tak zostałem zapamiętany. Brunner był postacią marginesową, obijającą się o głównego bohatera. Nie odczułem tego, żeby ta postać była wroga dla widza – wspominał Emil Karewicz.

Na planie serialu zaprzyjaźnił się z odtwórcą głównej roli - Stanisławem Mikulskim. Ta relacja rozwijała się przez wiele lat po zakończeniu zdjęć. W 2012 roku obaj panowie ponownie spotkali się przy realizacji filmu - tym razem "Stawki większej niż śmierć", będącej kontynuacją przygód Hansa Klossa.

REKLAMA

Posłuchaj

Emil Karewicz mówił o karierze aktorskiej i innych zainteresowaniach w wywiadzie z Marianem Dachniewskim (PR 1, 12.12.2003) 9:18
+
Dodaj do playlisty

 

Nie tylko aktorstwo

Po przejściu na emeryturę rozwinął w sobie inną pasję – malarstwo.

- Nie mam ukończonych szkół artystycznych. Po prostu maluję tak, jak widzę i czuję. Zajmuję się głównie pejzażami – wyjaśniał na antenie Polskiego Radia.

Obrazy Karewicza były wystawiane na różnych wystawach, m.in. w Ministerstwie Obrony Narodowej czy na zamku w Nidzicy.

seb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej