W piątek Wielka Brytania miała opuścić UE. Co dalej? Przedstawiamy możliwe scenariusze

29 marca miał być dniem, w którym Wielka Brytania opuści Unię Europejską. Jednak po odrzuceniu umowy brexitowej przez brytyjski parlament oraz licznych przejawach dezaprobaty dla działań premier Theresy May losy Zjednoczonego Królestwa wciąż stoją pod znakiem zapytania.

2019-03-29, 13:41

W piątek Wielka Brytania miała opuścić UE. Co dalej? Przedstawiamy możliwe scenariusze

Izba Gmin zagłosowała przeciwko umowie dotyczącej brexitu. Przeciw było 344 posłów, za - 286. Głosowanie nie miało jednak mocy zatwierdzającej wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. 

Gdyby większość posłów zagłosowała "za", pozwoliłoby to jedynie na przesunięcie terminu brexitu do 22 maja. Teraz Londyn musi wybrać: albo opuszczenie wspólnoty bez umowy, czyli tak zwany twardy brexit, albo kolejne opóźnienie, być może trwające nawet ponad rok.

Przedstawiamy możliwe scenariusze wydarzeń, które są przedmiotem debaty publicznej.

1. Brexit bez zawarcia umowy (twardy brexit). Wielu komentatorów i polityków straszy twardym brexitem. Co oznaczałby on w praktyce? Najwięcej problemów mógłby on sprawić biznesowi. Nieuregulowane kwestie celne mogłyby zakłócić procesy importu i eksportu, przynajmniej do podpisania przez Wielką Brytanię i kraje UE umów bilateralnych w tym zakresie. Negatywne konsekwencje odczuje przede wszystkim jeden z największych europejskich portów - Zeebrugge, bo niemal połowa jego przychodów to właśnie handel z Wielką Brytanią.

REKLAMA

- Chciałbym powiedzieć jasno - wiemy, że w przypadku twardego brexitu będą ogromne problemy. Dlatego uzgodniliśmy 250 regulacji i ustaliliśmy dokładnie sposób postępowania - powiedział premier Belgii Charles Michel.

Równie lub nawet bardziej niepokojąca pozostaje sprawa granicy między Irlandią Północną a Irlandią. Po wieloletnim konflikcie między Wielką Brytanią a Irlandią w 1998 roku podpisano porozumienie wielkopiątkowe, co doprowadziło do zniesienia „twardej granicy” między Irlandią Północną a Irlandią. Było to dzieło kilku pokoleń a walki, w które zaangażowana była organizacja terrorystyczna IRA, pochłonęły życie 3500 ofiar.

Formalnie po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE, której częścią jest przecież Irlandia Północna, taka twarda granica musiałaby powrócić. Aby do tego nie doszło, stworzono koncepcję tzw. backstopu, czyli mechanizmu zabezpieczającego na wypadek właśnie brexitu bezumownego. Mechanizm ten sprawiłby, że Irlandia Północna pozostawałaby w unii celnej z UE.

2. Brexit przełożony na inny termin. Właściwie to już się dokonało. Unia pozwoliła na przedłużony okres wyjścia. Na ten moment Wielka Brytania ma opuścić UE do 12 kwietnia, ale Bruksela dopuszcza jeszcze jedną datę - 12 maja. Trudno powiedzieć, czy Zjednoczone Królestwo w któryś z tych dni naprawdę wyjdzie z UE. W "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce Ryszard Czarnecki mówił, że brexit może się przedłużyć nawet do końca roku.

REKLAMA

3. Wielka Brytania pozostaje w UE. Właściwie od pamiętnego 23 czerwca 2016 roku, gdy Brytyjczycy zdecydowali, że nie chcą należeć do Unii Europejskiej, podnoszone są głosy o przeprowadzeniu ponownego referendum. Powstają rozmaite inicjatywy, odbywają się demonstracje i marsze. Premier May pozostaje nieugięta, choć nawet część jej rządu uważa, że drugie referendum powinno się odbyć. Jeszcze pół roku temu ten scenariusz wydawał się zupełnie nierealny, ale w obliczu chaosu i niepewności, wydaje się, że szanse na ten scenariusz wzrosły. Jak wskazują sondaże, od dłuższego czasu utrzymuje się trend, w którym zdecydowanie ponad 50 proc. mieszkańców Wysp opowiedziałoby się za pozostaniem w UE (w marcu 54 proc. wedle sondażu Whatukthinks.org). Z drugiej strony - ponowne odrzucenie członkostwa w Unii prawdopodobnie jeszcze bardziej skomplikowałoby sytuację. 

****

Brexit ciągnie się już niemal trzy lata. W zasadzie za początek wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej można uznać datę 20 lutego 2016 roku. Tego dnia ówczesny premier David Cameron ogłosił oficjalną datę referendum, którego wynik uruchomił procedurę mającą - zgodnie z planem - zakończyć się o północy z 29 na 30 marca.

  • 23 czerwca 2016 r. odbyło się referendum ws. opuszczenia przez Zjednoczone Królestwo z unijnych struktur. Większość głosujących - 17 mln 410 tys. osób, co stanowiło 51,89 proc. - opowiedziało się za wyjściem z UE. Za pozostaniem zagłosowało 16 mln 141 tys. osób, co stanowiło 48,11 proc. Dzień później premier David Cameron podał się do dymisji. Zastąpiła go Theresa May.
  • 29 marca 2017 r. Wielka Brytania rozpoczęła formalną procedurę brexitu. Uruchamiając art. 50 traktatu lizbońskiego, ruszyła z negocjacjami ws. wyjścia z UE.
  • czerwcu 2017 r. UE i Wielka Brytania porozumiały się odnośnie do priorytetów i kalendarza negocjacji ws. brexitu. Oznajmiono, że wyjście Brytyjczyków z UE powinno zakończyć się do 29 marca 2019 r.
  • grudniu 2017 r. strony brytyjska i unijna osiągnęły porozumienie co do ochrony praw obywateli UE oraz Wielkiej Brytanii, zobowiązań Zjednoczonego Królestwa wobec UE oraz granicy między Irlandią a Irlandią Płn.
  • lutym 2018 r. ogłoszono, że Wielka Brytania opuści unię celną. Zgodnie z projektem umowy o brexicie, jaki przedstawiła Komisja Europejska, w unii celnej może zostać Irlandia Północna, co pozwoliłoby jej na utrzymanie otwartej granicy z Irlandią.
  • listopadzie 2018 r. przywódcy 27 unijnych krajów zatwierdzili projekt umowy o wyjściu Wielkiej Brytanii z UE.
  • Brytyjscy posłowie nie zgodzili się jednak na wyjście Wielkiej Brytanii w takim kształcie, w jakim wynegocjowała to Theresa May. W styczniu 2019 r. parlamentarzyści różnicą 230 głosów odrzucili przedstawioną propozycję porozumienia ze Wspólnotą, w zeszłym tygodniu dokonali tego ponownie - różnicą 149 głosów.
  • Większością 211 głosów parlament Wielkiej Brytanii postanowił zwrócić się do UE o opóźnienie daty brexitu. 

dcz/whatukthinks.org/rp.pl/bbc.com/IAR/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej