Między kropkami. Książka "Kołyma. Polacy w sowieckich łagrach"

- Gehenna Polaków zaczęła się w 1939 roku po agresji sowieckiej na nasz kraj. Wtedy rozpoczęły się pierwsze wywózki, a nasi rodacy byli transportowani do różnych łagrów. Ostatnim punktem w ich opowieściach często była jednak Kołyma - powiedział w Polskim Radiu 24 Sebastian Warlikowski, historyk i redaktor merytoryczny książki "Kołyma. Polacy w sowieckich łagrach".

2019-04-06, 19:30

Między kropkami. Książka "Kołyma. Polacy w sowieckich łagrach"
Okładka książki "Kołyma. Polacy w sowieckich łagrach". Foto: mat. prasowe/wydawnictwo: Zona Zero

Posłuchaj

06.04.19 Między kropkami. Sebastian Warlikowski, historyk i redaktor merytoryczny książki "Kołyma. Polacy w sowieckich łagrach"
+
Dodaj do playlisty

Kołyma - sowieckie łagry, podlegające NKWD, utworzone na początku lat trzydziestych po odkryciu na bezludnych obszarach bogatych zasobów naturalnych: węgla, platyny, uranu, i ropy naftowej, a nawet złota. W lutym 1931 roku na tereny przyszłych łagrów przybyli pierwsi więźniowie. W początkowych latach funkcjonowania obozów śmiertelność wśród łagierników wynosiła ok. 80%. Kołymskie obozy budziły grozę z powodu surowego klimatu oraz złych warunków bytowych - pracę przerywano dopiero przy -54 °C. Kierowani tam byli więźniowie "szczególnie niebezpieczni" dla władzy sowieckiej.

Powiązany Artykuł

Malczewski_Na_etapie_663.jpg
Polscy zesłańcy na Syberii

- Gustaw Herling-Grudziński pisał o tym, jak to wszyscy na hasło Kołyma wprost tracili zmysły i jednej nocy potrafili osiwieć. Byli też tacy, którzy woleli odebrać sobie życie, niż trafić do tych łagrów - mówił Sebastian Warlikowski. Historyk podkreślił, że historie, które krążyły o Kołymie były wyjątkowo okrutne. - Człowiek tam niesamowicie cierpiał - dodał.

Współautor książki zaznaczył, że czytając wspomnienia zesłańców można łatwo zobaczyć, że Kołyma to przeklęta planeta, na której nie obowiązują żadne zasady. - Polacy tworzyli tam jednak grupę solidarną i wspierali się. Widać też było w ich relacjach patriotycznego ducha i tęsknotę za ojczyzną - zauważył Sebastian Warlikowski.

Książka zawiera w większości nigdy niepublikowane drukiem relacje tych, którzy przeżyli białe piekło sowieckich łagrów dalekiej północy. Autorzy książki spisywali teksty ze starych maszynopisów i odręcznie pisanych świadectw. Opublikowane zostały także reprodukcje listów, pamiątek i dokumentów, które pozostały w archiwach.

REKLAMA

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

Audycję prowadziła Weronika Wakulska.

Polskie Radio 24

------------------------------------

REKLAMA

Data emisji: 06.04.2019

Godzina emisji: 19.10

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej