Polskie rakiety są w stanie zablokować Rosję w Zatoce Fińskiej
Polskie Wojsko odbyło w Estonii ćwiczenia "Wiosenna Burza". W ich trakcie, dzięki rakietom NSM, utworzono antydostępową zaporę, pozwalającą na potencjalne wsparcie NATO-wskich sojuszników. Pociski są też zagrożeniem dla rosyjskich okrętów.
2019-05-14, 16:00
Podczas ćwiczeń w Estonii NATO zademonstrowało swoje możliwości w zakresie blokady Rosji w rejonie wyjścia z Zatoki Fińskiej. Pozwolić na to mają polskie wyrzutnie Morskiej Jednostki Rakietowej, które, zamieszczone na estońskich wyspach, mogłyby być zagrożeniem dla Federacji Rosyjskiej.
Morska Jednostka Rakietowa jest lądowym pododdziałem Marynarki Wojennej RP. Dysponuje systemem przeciwokrętowych pocisków rakietowych NSM (Naval Strike Missile) o zasięgu do 200 km. System działa w polskich jednostkach od 2013 roku.
NSM jest zagrożeniem i na wodzie, i na lądzie, radary mają problem, żeby go wykrywać, a zasięg sprawia, że broń ta może zagrażać każdemu rosyjskiemu okrętowi w rejonie Zatoki Fińskiej. Problemem jest fakt, że wyrzutni mamy dwanaście, a ich przetransportowanie nie jest łatwe
Naval Strike Missile uchodzi za jedną z najnowocześniejszych broni, którymi dysponuje polska marynarka. Fakt, że pociski mogą zagrażać Rosji sprawia, że pod kątem strategicznym są niezwykle ważne dla Sojuszu.
REKLAMA
msze, polityka.pl
REKLAMA