PGNiG Superliga: sensacja w pierwszym meczu półfinałowym. Gwardia pokonała PGE VIVE
Sensacją zakończył się pierwszy mecz półfinałowy PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych. Gwardia Opole pokonała u siebie mistrza Polski PGE VIVE Kielce 32:31 (15:15). Dla kielczan to pierwsza w sezonie porażka na krajowych parkietach.
2019-05-14, 21:34
Posłuchaj
Po podopiecznych Talanta Dujszebajewa widać było zmęczenie po niedzielnym finale Pucharu Polski, w którym pokonali jedną bramką Orlen Wisłę Płock. Mimo to, pierwsze 20 minut meczu było udane dla gości, co zawdzięczali w dużej mierze nieskuteczności Gwardii i dobrej postawie Filipa Ivicia w bramce (7:12).
Końcówka pierwszej połowy była jednak popisem gospodarzy. Bramkę kielczan bombardował Antoni Łangowski, a kilka rzutów gości obronił Adam Malcher. W efekcie po trzydziestu minutach na tablicy wyników widniał remis (15:15).
Ci, którzy przewidywali, że w drugiej połowie mistrzowie Polski spokojnie odskoczą rywalom, srogo się zdziwili. Gwardia kontrolowała wynik, a po bramce Mateusza Morawskiego w 40. minucie prowadziła różnicą dwóch goli (20:18).
Kielczanie nie mogli sobie pozwolić na porażkę. Coraz mocniej napierali na gospodarzy. Na trzy minuty przed końcem czerwoną kartką został ukarany obrotowy Gwardii Jan Klimków, który sfaulował Blaża Janca. PGE VIVE przeważało, ale skuteczność faworytów pozostawiała wiele do życzenia. Na minutę przed końcem Mariusz Jurkiewicz nie trafił na pustą bramkę.
REKLAMA
Gospodarze byli skuteczniejsi. Na dwadzieścia sekund przed końcem z kontrą ruszył Karol Siwak, który pokonał Ivicia i doprowadził opolskich kibiców do eksplozji radości (32:31).
Kielczanie będą próbowali odrobić minimalną stratę w rewanżu przed własną publicznością. Początek meczu w sobotę o godzinie 18. Drugą parę półfinałową tworzą MMTS Kwidzyn oraz Orlen Wisła Płock. Pierwszy mecz w tej rywalizacji odbędzie się w środę. Początek o 18.30.
Pierwszy mecz półfinałowy: Gwardia Opole - PGE VIVE Kielce 32:31 (15:15).
Najwięcej bramek: dla Gwardii - Antoni Łangowski 9, Mateusz Jankowski 6, Jędrzej Zieniewicz 4, dla VIVE - Alex Dujshebaev 6, Blaz Janc 5, Marko Mamić 4.
REKLAMA
pm IAR
REKLAMA