Liga Narodów siatkarzy: Michał Kubiak liczy na Wilfredo Leona. "Zależy mu na złocie na igrzyskach"

Posłuchaj

Michał Kubiak rozmawiał z Cezarym Gurjewem w trakcie zgrupowania reprezentacji Polski w Spale (Kronika Sportowa/PR1)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Kubiak nie ukrywał radości, że wreszcie przyleciał do Polski. 

- Teraz jestem w kraju siedem miesięcy bez przerwy, więc cieszę się, że wróciłem - przyznał. 

Przyjmujący został niedawno mistrzem Japonii w barwach Panasonic Panthers. Zdecydował się także przedłużyć kontrakt z dotychczasowym pracodawcą. 

- Było parę ciekawych ofert z bardzo dobrych europejskich klubów. Zadałem sobie pytanie, czy warto przewracać wszystko do góry nogami tylko dlatego, żeby wyjechać do Włoch. Moja rodzina dobrze czuje się w Japonii, więc na rok przed igrzyskami nie było sensu szukać czegoś nowego - przyznał.

Michał Kubiak nie ukrywa radości z pobytu w Kraju Kwitnącej Wiśni. Siatkarz cieszy się, że dwójka jego dzieci ma kontakt z tamtejszą kulturą. 

- To był najlepszy ruch, jaki mogłem wykonać, nie tylko ze względu finansowego - zapewnił.

Po 24 lipca w polskiej reprezentacji będzie mógł wystąpić Wilfredo Leon, który podobnie jak Kubiak, występuje na przyjęciu. Kapitan kadry uważa, że pochodzący z Kuby siatkarz może pomóc reprezentacji w zdobyciu upragnionego złotego medalu na przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Tokio. 

- Leon jest jednym z najlepszych siatkarzy świata, ale sam nie jest w stanie wygrywać trofeów. Potrzebuje pomocy, więc nie spodziewamy się, że sam wygra nam mecze. On jest inteligentnym facetem i na pewno zależy mu na tym, by reprezentacja sięgnęła po upragnione olimpijskie złoto. Na pewno zrobi wszystko, by do tego doszło - zakończył. 

Biało-czerwoni zainaugurują sezon towarzyskim meczem z Niemcami, 25 maja w Gliwicach.

pm