Piotr Müller: w najbliższych dniach brakujące leki trafią do aptek
- Zamieszanie z lekami wynika z tego, że producent przestał wytwarzać substancję czynną. To jest problem ogólnoeuropejski, nie tylko polski - mówił w Polskim Radiu 24 rzecznik rządu Piotr Müller.
2019-07-11, 14:17
Posłuchaj
Powodem kryzysu jest decyzja chińskich władz, które zamykają fabryki substancji czynnych. Oficjalnie uzasadniane jest to względami ekologicznymi. Tymczasem w Polsce blisko 80 proc. substancji czynnych wykorzystywanych przy produkcji lekarstwa pochodzi z Chin.
Gość Polskiego Radia 24 zwrócił również uwagę, że niektórych leków brakuje ze względu na redystrybucję z hurtowni bezpośrednio do aptek. - Rząd zareagował najszybciej, jak się dało, tworząc m.in. infolinię, która będzie dostępna od poniedziałku. Minister Łukasz Szumowski podjął wszelkie działania, by leki pojawiły się w aptekach, są już w hurtowniach. W ciągu najbliższych godzin i dni będą rozdystrybuowane do aptek - zapewnił Piotr Müller.
Rzecznik rządu przypomniał, że problem wywozu leków, odziedziczony po rządach PO-PSL, został w znacznym stopniu ograniczony dzięki wprowadzeniu odpowiedzialności karnej za ten proceder.
Na początku tygodnia Naczelna Izba Aptekarska w piśmie do Ministerstwa Zdrowia alarmowała, że niedostępnych dla pacjentów jest prawie 500 leków stosowanych m.in. w cukrzycy, nadciśnieniu, chorobach tarczycy, astmie, POChP i alergii. Dodała, że początkowo problem dotyczył niemal wyłącznie drogich leków oryginalnych, jednak obecnie zaczyna również brakować popularnych leków generycznych. Natomiast w czwartek "Gazeta Wyborcza" napisała, że brakuje szczepionek przeciwko groźnym chorobom, m.in. odrze i wściekliźnie.
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
Rozmawiał Antoni Trzmiel.
Data emisji: 11.07
Godzina emisji: 13.09
PR24
REKLAMA
Polecane
REKLAMA