Liga Narodów siatkarzy: Vital Heynen broni swojej decyzji. "Mogę żałować, że nie wróciłem wcześniej"
Selekcjoner siatkarskiej reprezentacji Polski Vital Heynen w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" bronił swojej decyzji o wcześniejszym wyjeździe z Chicago do Polski podczas Final Six Ligi Narodów. - Jeśli miałbym czegoś żałować, to raczej tego, że nie wróciłem szybciej - powiedział Belg.
2019-07-19, 12:35
- Vital Heynen tłumaczy powody swojego wcześniejszego wyjazdu
- Belg zaznacza, iż podjął właściwą decyzję
- Selekcjoner wyjaśnił nieporozumienie z prezesem Jackiem Kasprzykiem
Biało-czerwoni najpierw niespodziewanie awansowali do turnieju Final Six, by potem zdobyć w Chicago brązowy medal. Wiele kontrowersji wywołało jednak zachowanie belgijskiego szkoleniowca.
Tłumaczenia Heynena
Heyen przed meczem o trzecie miejsce z Brazylią (3:0) wrócił do Polski, by prowadzić treningi z częścią kadry przygotowującą się do udziału w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich.
- Jeżeli czegoś miałbym trochę żałować, to raczej tego, że nie wróciłem szybciej do Polski - przekonywał Heynen w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" - Beze mnie na ławce zespół zrobił coś fantastycznego. Zajął trzecie miejsce w turnieju finałowym, pokonując świetnego rywala, grającego w najmocniejszym składzie - zauważył Belg.
Selekcjoner bronił swojej decyzji. - Wynik pokazuje, że dokonałem właściwego wyboru. (...) Jestem przekonany, że postąpiłem właściwie - zapewnił.
REKLAMA
Czytaj dalej:
Czytaj dalej: Marcin Nowak zaskoczony postawą Heynena. "To niebywała sytuacja"
"Czułem, że to nie to samo"
Trener przypomniał, że podczas pobytu w USA prowadził nocne konsultacje ze swoimi asystentami, którzy pod jego nieobecność zajmowali się grupą w Zakopanem.
- Opowiadali mi, jak wygląda sytuacja w zespole. Dzielili się swoimi spostrzeżeniami, a ja czułem, że to nie to samo, co być tam i widzieć wszystko na własne oczy - opowiadał Heynen.
Nieporozumienie z prezesem
Tuż przed meczem z Brazylią prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk powiedział w studiu Polsatu Sport, że Heynen nie informował go o swojej decyzji. W kolejnych dniach okazało się, iż Belg powiadomił Związek, jednak wiedza o jego planach nie dotarła do prezesa.
- Z prezesem Kasprzykiem porozmawiałem po powrocie do Polski i dziś ta sytuacja jest wyjaśniona - zaznaczył belgijski trener.
Zgrupowanie kadry siatkarzy w Zakopanem zakończy się w sobotę. W dniach 27-28 sierpnia biało-czerwoni zagrają w Opolu dwa mecze towarzyskie z Holandią, a w dniach 1-3 sierpnia wystąpią w Memoriale Huberta Jerzego Wagnera. Będą to ostatnie sprawdziany formy przed turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który w dniach 9-11 sierpnia odbędzie się w Gdańsku. Rywalami Polaków będą Francja, Słowenia i Tunezja.
REKLAMA
pm, Przegląd Sportowy, PAP
REKLAMA